Wpis z mikrobloga

@Pan_Kielonek: No i tym znajomym niedługo dojdzie kolejny powód do narzekań na świat, bo "nikt się do mnie nie odzywa, nie mam kolegów, jestem samotny". No cóż, z czasem ludzie przestają proponować.

Taki typ ludzi nie znosi rozwiązań, im jest wygodnie w tym narzekaniu i niedasizmie. Propo roweru miałem podobnego kolegę. Jego rozumowanie dobrze oddaje jak działa ten mechanizm. Też otyły, więc proponuję żeby czasami ze mną pojeździł, bo robię to
Napatrzą się w internecie na 0,01% społeczeństwa świata które dostało wszystko na tacy i odnoszą to do siebie.


@onpanopticon: przecież 100% ma wszystko dzięki mądrej pracy, nauce, afirmacjom, rozwojowi, psychologi.

Incele nawet nie wiedzą, że nauka czego kolwiek zajmuje 10000h. Każdy może być jak przeciętny wykopek czyli ekspertem w wielu dziedzinach i majątkiem wynoszącym co najmniej kilka milionów USD
@Pan_Kielonek: bieganie będąc grubasem nie rozwali stawów? Sam jestem gruby i zacząłem od spacerów.

@onpanopticon idealnie opisałeś tych nierobów. Chociaż z pracą fizyczną ich rozumiem bo sam się do tego nie nadaję i po chwili mnie wywalili z takiej roboty.

Programowania opłaca się uczyć w podstawówce by robić na tym kasę, albo mając z 40 lat i chcąc się przebranżowić z zarządzania.
@onpanopticon:

najprościej zrzucić wszystko na los i że się "wylosowało". Podczas gdy zdecydowana większość ludzi zapierdziela całymi dniami żeby jakoś wiązać koniec z końcem


To, czy dany organizm jest w stanie zapierdzielać, zależy właśnie od tego, jak się wylosuje, tj. jakie cechy zostaną w nim zdeterminowane. Tak poza tym to konieczność zapierdzielania bynajmniej nie jest czymś, co należy gloryfikować, co oznacza, że nie można logicznie krytykować kogoś, kto tego
Więc proponuję pracę u mnie


@onpanopticon: o! w swojej branży mam znajomości wszędzie, chciałem kumplowi co tyrał za minimalną załatwić robotę. Mówię mu,że dam mu materiały do nauki, pokażę co i jak, mnie może o wszystko pytać, jak już coś będzie kumał, to wkręcę go gdzieś na juniora, po 2-3 latach będzie zarabiał z 10k z perspektywami na więcej w przyszłości. Usłyszałem w odpowiedzi, że nie warto, bo pewnie on poświęci
Mówię mu,że dam mu materiały do nauki, pokażę co i jak, mnie może o wszystko pytać, jak już coś będzie kumał, to wkręcę go gdzieś na juniora, po 2-3 latach będzie zarabiał z 10k z perspektywami na więcej w przyszłości.


@Pan_Kielonek: daj namiary.
@qew12: no ale co to znaczy próbowałem się uczyć czy próbowałem ćwiczyć? Bo jakbyś ćwiczył przez 2 lata to będą efekty, jak będziesz się czegoś uczył przez rok, to się tego nauczysz. Nowego języka na poziomie C1 da się w rok nauczyć, zawsze to wygląda lepiej w CV niż jedynie podstawowa znajomość angielskiego.
W ciemno zakładam, ze poćwiczyłeś parę tygodni, po tych paru tygodniach dalej nie wyglądałeś jak Mr Olympia więc
@qew12 a możesz napisać jaki jest objaw tej nie mocy mam kolegę który opowiadał o sobie w podobny sposób. Przestaliśmy próbować mu pomoc bo się nie dało tak jak w przykładach powyżej i zastanawiałem się czy mogliśmy coś zrobić inaczej skuteczniej żeby go wyrwać z tego stanu?
  • 4
@Pan_Kielonek: staram się robić cokolwiek "produktywnego" ale mam tak mało siły i łatwo się załamuję że robię bardzo mało. Wytrzymuję kilka minut ćwiczeń dziennie. Nie moge się absolutnie skupić na czytaniu i nauce. Jedynie trochę niemieckiego się nauczyczyłem. Studia nie wyszły przez lęki i trafiłem do szpitala. Uczyłem się praktycznie przez cały czas wolny na studiach, zawsze kiedy mam siły to coś robię. Nie zdałem matematyki dyskretnej (i nie wzięłem poprawki