Aktywne Wpisy
Ryksa +43
i tak właśnie marnuje swoje życie. Siedzę w pracy, potem do pokoju i do spania, potem wstaje, mirko i znowu praca. Nie mam siły żeby znaleźć żadną pasje czy hobby. Na pewno mi się ono nie uda i pewnie będę w tym kiepska. Wydam na to kasę której nie mam i użyje może 3 razy. Całe życie rodzina mówiła, że do niczego się nie nadaje, do dziś widzę to ich politowanie kiedy
Aetemi +3
#zalesie #praca #mieszkanie #dzieci
Obudziłem się z gorzkimi myślami. Jesteśmy z partnerką przed 30, oboje zarabiamy normalnie jak na warunki Krakowa - razem 12.5k netto. Chciałbym mieć dzieci, ale z obecnymi cenami mieszkań mam wrażenie że nigdy nie będzie mnie na nie stać. Nie chcę się cisnąć z dzieckiem na 30m2 ale marzy mi się takie 55m2 - aby dziecko miało własny pokój, to czego ja nie miałem... Wydaje mi się to
Obudziłem się z gorzkimi myślami. Jesteśmy z partnerką przed 30, oboje zarabiamy normalnie jak na warunki Krakowa - razem 12.5k netto. Chciałbym mieć dzieci, ale z obecnymi cenami mieszkań mam wrażenie że nigdy nie będzie mnie na nie stać. Nie chcę się cisnąć z dzieckiem na 30m2 ale marzy mi się takie 55m2 - aby dziecko miało własny pokój, to czego ja nie miałem... Wydaje mi się to
Aby pokonać przeszkodę wykorzystano pojazd do budowy przeprawy. Najpierw przy użyciu mostu inżynieryjnego opartego na wieży, jednak nie było to skuteczne. Zasypano więc lej wszystkim, co tylko było w pobliżu. Drewno, gruz, metal. W późniejszym czasie zalano to betonem.
W 1975 dwóch brytyjskich oficerów badających wydarzenia z tamtych czasów, natrafiło na miejsce, w którym powinien się znajdować. Był pod już istniejącą ulicą. Francuzi zgodzili się na zniszczenie drogi i wydobycie pojazdu. W 1976 na ceremonię zostało zaproszonych dwóch jeszcze żyjących członków załogi. Operacja była delikatna, bo w czołgu znajdowało się całe wyposażenie i amunicja.
Został on później wyremontowany przez armię francuską i stoi kilkadziesiąt metrów od miejsca, w którym został znaleziony, przy wejściu na plażę koło Graye-sur-Mer.
#francja #historia #ciekawostkihistoryczne #ciekawostki #wojna
Właśnie dlatego ja wrzuciłem, żeby będąc tam wiedzieć, że to nie jest jakiś przypadkowy egzemplarz.
+1
Też tak nie do końca. W skali wojny to tam praktycznie nic się nie działo. To efekt przestawiania tego w filmach
@Szpreder inwazja wcale nie przebiegała pomyślnie, a raczej mało co tam przebiegało według planu. Ale jak to mówił sam Eisenhowe: plany są niczym, planowanie jest wzzystkim. Uratowało ją to że inicjatywę przejmowali często zwykli szeregowi lub podoficerowie albo było tak że garstka żołnierzy była prowadzona w bój przez generała. Jednym z podstawowych błędów było trzymanie wojsk na długo przed
Nie mówie, że nie. Ale nazywanie lądowania wielką bitwą czy mówienie o wielkich stratach (bo tak to funkcjonuje w ogólnej świadomości) jest przesada, bo na tle innych operacji na froncie nie było to nic wyjątkowego. Sama wielkość operacji tak