Wpis z mikrobloga

155 118,28 - 8,40 = 155 109,88

Zaspane i skrócone - cóż poradzić, ostatnio dzień w dzień coś muszę porobić wieczorem na spokojnie i zarywam nocki ¯\(ツ)/¯

Tak więc późna pobudka i wybiegłem dopiero o 5:47 ( _) Wiadomo, czasu już było mało więc bez szans na dyszkę - ale chciałem cokolwiek poczłapać. No i kupić bułki ( ͡º ͜ʖ͡º)

Wczoraj odrobiłem zadanie domowe - trochę rolowałem i rozciągałem nogę, dzięki czemu dzisiaj zamiast walczyć z kuśtykaniem, czułem już tylko lekki dyskomfort w lewym kolanie. Tempo od razu ruszyło w kierunku akceptowalnego - nadal słabe, ale już przynajmniej czułem że biegnę.

A biegło się bardzo fajnie. Lekka mżawka po krótkiej chwili zamieniła się w rzęsistą ulewę, potem wszystko lekko zelżało - przy tym temperatura na przyjemnym poziomie 12°C (ʘʘ) Cudnie deszczyk chłodził, a jednocześnie bieg był na tyle krótki że nie zaczęło mi chlupać w butach ( ͡ ͜ʖ ͡) Dawno w sumie nie biegałem w deszczu i była to całkiem przyjemna odmiana od codzienności.

Miłego środeczka!

#enronczlapie #biegajzwykopem #bieganie #ruszkrakow #sztafeta
Pobierz
źródło: IMG_726B9112282A-1
  • 1