Aktywne Wpisy
Ryneczek +1956
Plusują osoby, które nie mają żadnego tatuażu ani nie planują sobie w przyszłości takowego zrobić. Zobaczymy, czy jest nas chociaż z tuzin. Odnoszę wrażenie, że każdy jest pomazany; od kasjerki w Netto do listonosza czy kuriera, to jest jakaś plaga. Do pomazanych rąk czy karków coraz częściej dochodzą łydki i uda a nawet twarz. Co innego poddać się trendowi mody albo sobie zmienić kolor włosów - to wszystko cofniesz w jeden dzień.
odyn88 +323
Jak tam covidianie? Dalej nosicie wymietolone maski z kieszeni? piątka daweczka już przyjęta?
Nie mogę uwierzyć, że jeszcze nie dawno musiałem walczyć z ludźmi którzy brali udział w tej psychozie a teraz wszyscy jakby nigdy nic udają, że to nie miało miejsca XD
#koronawirus
Nie mogę uwierzyć, że jeszcze nie dawno musiałem walczyć z ludźmi którzy brali udział w tej psychozie a teraz wszyscy jakby nigdy nic udają, że to nie miało miejsca XD
#koronawirus
Zaspane i skrócone - cóż poradzić, ostatnio dzień w dzień coś muszę porobić wieczorem na spokojnie i zarywam nocki ¯\(ツ)/¯
Tak więc późna pobudka i wybiegłem dopiero o 5:47 ( ಠ_ಠ) Wiadomo, czasu już było mało więc bez szans na dyszkę - ale chciałem cokolwiek poczłapać. No i kupić bułki ( ͡º ͜ʖ͡º)
Wczoraj odrobiłem zadanie domowe - trochę rolowałem i rozciągałem nogę, dzięki czemu dzisiaj zamiast walczyć z kuśtykaniem, czułem już tylko lekki dyskomfort w lewym kolanie. Tempo od razu ruszyło w kierunku akceptowalnego - nadal słabe, ale już przynajmniej czułem że biegnę.
A biegło się bardzo fajnie. Lekka mżawka po krótkiej chwili zamieniła się w rzęsistą ulewę, potem wszystko lekko zelżało - przy tym temperatura na przyjemnym poziomie 12°C (ʘ‿ʘ) Cudnie deszczyk chłodził, a jednocześnie bieg był na tyle krótki że nie zaczęło mi chlupać w butach (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■) Dawno w sumie nie biegałem w deszczu i była to całkiem przyjemna odmiana od codzienności.
Miłego środeczka!
#enronczlapie #biegajzwykopem #bieganie #ruszkrakow #sztafeta