Wpis z mikrobloga

Powiem wam, że jestem w tym roku całkiem z siebie zadowolony, coś wreszcie się ruszyło, zrobiłem taki progres jakiego wcześniej nie zrobiłem przez 10 lat, ludzie z depresją będą wiedzieć, jak to gówno potrafi hamować człowieka i jak najprostsze sprawy zamieniają się w prawie niemożliwe. Staram się łapać też dobro z drobnych rzeczy. Motywuję się też tym, że mieszkam w europie a nie zaje banej nigeri czy innym gownokraju
  • 24
@Lujdziarski: ogólnie to zauważyłem, że jakim się jest, takie osoby się przyciąga i to tylko kolejny powód, dla którego warto się starać. a co do wrzucenia #przegryw na czarno, to jak wiadomo czym człowiek się karmi, tym jest i jak się zdaje, większość tego odbywa się podświadomie.
@Pryksryk: Całkowicie żeby sie naprawić, myślę że już nigdy mi się nie uda, ale nie mogę narzekać, wiem jak było a jak jest. Może bym się szybciej naprostował, gdybym leki przyjmował, a od początku nie chciałem, bałem się uzaleznić.
@just-dont-panic: Wyszedłem do ludzi xD. Samotność chyba mnie na to przygotowała i rok temu rozmowa z moim przyjacielem jak jechaliśmy do Poznania, motywuje mnie jego działanie codziennie sobie powtarzam, że skoro moje chłopaki mogą, ja też muszę. Nie jest idealnie i pewnie nigdy już nie będzie, ale ludzie mają gorzej.
@Lujdziarski: gratki, jeśli mogę coś dodać od siebie, to chyba najważniejsza jest akceptacja swojego stanu. Do mnie dopiero po dziesięciu latach doszło, że z nerwicy natręctw nigdy nie wyjdę i widzę dużo większą poprawę, jak szukam rozwiązań do mojej choroby niż kiedy wmawiałam sobie, że od jutra nie będę miała tego gówna. Ta, iks #!$%@? de. Jeszcze raz gratki!