Cała drama o spolszczenie jest żenująca i krótkowzroczna. To nie jest tak, że "obrońcy" nie chcą języka polskiego. Zamiast roszczeniowego podejścia jak baba łapiącą za trzy cytryny trzeba spojrzeć na sprawę trochę szerzej niż tu i teraz z perspektywy czubka własnego nosa.
@OlFunkyBastard: hue hue, szybciej będzie dla nich jak opanują ang na poziomie B1 ( ͡°͜ʖ͡°) A jak ktoś chce nasz język w grach nintendo, to może pasuje poprawić takie statystyki https://www.spidor.pl/game-sales-data-top-10-tydzien-16-2023/ . Co tydzień są publikowane, można poprzeglądać sobie. Ja się nie dziwię że nintendo nie wie gdzie jest Polska.
@OlFunkyBastard: @mac_mod @Theos ja nie wiem o co chodzi. Przecież jest Rosyjski, więc lokalizacja na Europę Wschodnia ogarnięta. Wszyscy wiedza, że w Polsce mówi się po rosyjsku (zdziwilibyście się ilu Amerykanów tak twierdzi).
@makaronzjajkiem: my to nawet własnego dystrybutora nie mamy, tylko dzięki Czechom mamy możliwość kupna w sklepach gier od Nintendo ( ͡°͜ʖ͡°) A też rosyjski język jest używany nie tylko w rosji, cyk kilka państw za jednym zamachem.
@makaronzjajkiem: @mac_mod: język rosyjski był jednym z argumentów, że jak to zła Rosja ma, a wspaniała Bolska gdzie sprzedało się 300 sztuk OLEDa na Allegro nie ma!? Jest jednak jedna drobna różnica, że językiem rosyjskim się posługuje od 250-300 mln ludzi, a polskim poza Polską prawie nikt.
@OlFunkyBastard: w polsce Nintendo to po prostu kolorowe gierki dla dzieci. Teściowa widząc że gram np w mario albo w zelde to mysli że bajki dla dzieci oglądam. A jak szwagier gra w szczelanke albo w fife to gra w grę dla dorosłych.
@LZBNZ: Pierwsza FIFA w jaka grałem dłużej to World Cup 98 tak mnie wciągnęła i tak bardzo mi się spodobała, że potrzebowałem 25 lat przerwy by wrócić do FIFA 23.
@OlFunkyBastard: Nintendo robi kampanie marketingowa w Polsce na poziomie ostatniego god of wara, a tutaj bronienie Nintendo jakby to byla firemka z budzetem na poziomie dwoch workow ziemniakow XDDDD
@OlFunkyBastard: Każdy kto narzeka na to że nie ma spolszczeń po prostu nie rozumie że korpo nie kieruje się tym "kto w danym kraju ile piraci żeby im na złość nie robić tłumaczenia" czy jakimś innym dziwnym argumentem typowym dla romantycznego myślenia tego narodu, a po prostu pieniądzem.
Językiem polskim posługuje się niewielka ilość rynku, do tego jest to rynek w którym nie dość że mniejsza ilość ludzi jest w
Typek z kanału "Sprawdzam jak" wyjaśniony przez widza za wrzucanie klik-bajtowych miniaturek na swoim live prezentujących zalane miasto (foto w komentarzu) #powodz #sprawdzamjak #wroclaw
https://twitter.com/goombapl/status/1661232658599510016
#goomba #nintendoswitch #nintendo #switch #zelda #drama #twitter #totk #tearsofthekingdom
A jak ktoś chce nasz język w grach nintendo, to może pasuje poprawić takie statystyki https://www.spidor.pl/game-sales-data-top-10-tydzien-16-2023/ . Co tydzień są publikowane, można poprzeglądać sobie. Ja się nie dziwię że nintendo nie wie gdzie jest Polska.
A też rosyjski język jest używany nie tylko w rosji, cyk kilka państw za jednym zamachem.
@OlFunkyBastard: a holenderskim ile?
Zresztą co to za problem zrobić tłumaczenie tekstowe. Pewnie do ogarnięcia za $1-2k od języka.
@QRQ: tam jest z kolei Nintendo popularne. Przeczytaj podpunkty do wpisu na Twitterze.
@QRQ: no jasne mogą też wrzucić w deepl i zmieniać IP jak się im darmowy limity skończy. XD
Językiem polskim posługuje się niewielka ilość rynku, do tego jest to rynek w którym nie dość że mniejsza ilość ludzi jest w