Wpis z mikrobloga

Hej, jeżdżę regularnie #autostrada a4 do #pracbaza swoim prywatnym #samochod #motoryzacja #auto.

Z racji tego że odcinek jest płatny to kupuję bilet #etoll na każdy przejazd, ale... kupowałem je z reguły wszystkie odrazu w sobotę rano za cały zeszły tydzień (aplikacja i strona pozwalają kupić bilet do 5 dni wstecz).

Wczoraj musiałem po coś zadzwonić na ich infolinię, i miły pan raczył mnie poinformować że mogę kupić bilet do 5 dni wstecz (np w sobotę za poniedziałek) w aplikacji i na stronie, ale ten bilet jest nieważny (jeżeli przejazd zakończył się później niż 3 dni temu) więc i tak czeka mnie opłata dodatkowa i mam czekać na pismo z KAS.

Czy ktokolwiek z was dostał już takie pismo?
Jeśli tak to po jakim czasie?
Prywatne czy na firmę?

Podobno mają 5 lub nawet 6 lat...

Robiłem tak co tydzień, tak więc to będzie trochę €€...

Bez sensu jest to że można kupić nie ważny bilet... co za dziwny system
  • 6
@awerty-awertyn: Wcale nie powiedziane, że Cię ustrzelili. Z tego co wiem to nie jest kontrolowane z jakichś stacjonarnych kamer na wjazdach, tylko są specjalne samochody (ileś ich tam mają), które mają zamontowane kamery. Z tego wynika, że nie każdy samochód zostanie skontrolowany, a tylko te, które trafią na taki mobilny system.
@awerty-awertyn: A dlaczego to nie opłacasz od razu? Wystarczy że GPS włączysz w telefonie i jazda. Opcja awaryjnego kupowania biletów jest przeznaczona właśnie w przypadku utraty łączności przez telefon i innych przeszkód, a nie żeby świadomie sobie hurtowo płacić za całość. Musisz chyba zmienić podejście do podróżowania :)
@Jelen_Szlachetny: no tak, ale czy na pewno te kamery na wjazdach nie działają?
@Shellthorn aplikacja była od początku wadliwa, wiele razy się wysypywała plus żądała ogrom uprawnień, w tym te nieuzasadnione jak np dostęp do kontaktów (?) itp
Plus ikk wymaga podania numeru telefonu.
Muszę zacząć częściej kupować te bilety, shame on me, ale nie porozumieniem jest dla mnie nieważny bilet....
Dostałam mandat z marca miesiąc temu, czyli po ok 2,5 miesiąca od zdarzenia. Dzwoniłam do konkretnej osoby przypisanej do sprawy bo pisałam odwołanie i powiedzieli mi, że mają straszną obsuwę ok 2 miesięcy i "robim co możem".
U mnie zawiesiła się apka na wjeździe i system wyłapał że nie ma biletu na wjeździe, źle mi rozliczyło opłatę a ja tego nie zauważyłam. Niby się odwołałam ale ponoć gowno to daje.
Także jak