Wpis z mikrobloga

#biedanonim
tl;dr niebieski już nie chce uprawiać ze mną seksu

Na wstępie zaznaczę, ze mamy 26 lat i jesteśmy razem od roku. Nie mieszkamy razem i widujemy się raz w tygodniu, przeważnie tylko w weekend. Poza seksem wszystko gra.

Ostatnio mój partner nie wykazuje żadnego zainteresowania seksem. Przez trzy tygodnie go nie uprawialiśmy, a któregoś dnia wprost mu powiedziałam, ze mnie to boli, to wtedy jakimś cudem do zbliżenia doszło. Mówił, ze to stres. Od tego czasu nic się nie zmieniło. Nie chce go już nawet dotykać, bo jak próbowałam, to zabierał moja rękę. Jest jeszcze wiele rzeczy, których nie próbowaliśmy w łóżku, ale zawsze jak o nich mówię, to z jego strony zero reakcji, wiec już nie poruszam tego tematu. Czasami na jakiegoś loda ma ochotę i chętnie to robię, ale na tym się kończy, nie mam co liczyć na seks.

W łóżku nie leżę jak kłoda i wcześniej każdy stosunek był udany.

Teraz nie wiem co robić. Zaczynam czuć się jak jakiś zboczeniec, przez to, ze chciałabym chociaż raz w tygodniu się z nim kochać… Po drugie zaczyna mi to bardzo wchodzić na psychikę, bo mam wrażenie, ze już go nie pociągam i ze jestem obleśna.

Byliście kiedyś w takiej sytuacji? W jaki sposób udało się ja rozwiązać? Z jednej strony wiem, ze nie mogę go winić za niskie libido, ale z drugiej czuje się odtrącona i nieatrakcyjna. Rozmowa nie pomaga.

#zwiazki #seks #libido



· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: Nighthuntero
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim
· Tag #biedanonim to wpisy z niską potrzebą anonimowości.

  • 22
@mirko_anonim do seksuologa polecam się przejść. Ja byłem i mi otworzył oczy. Polecam. Można pójść nawet z partnerem. Moim zdaniem zawód niedoceniany. Kurde jak człowiek cofnie się w czasie myślami i pomyśli o wizycie to trochę śmiać się chce że o takie podstawy człowiek pytał i wyjaśniał to z lekarzem. Ale jak to mówią, warto posłuchać opinii eksperta w danej dziedzinie. Jeszcze raz polecam. Ja bym reagował od razu jak coś nie
@mirko_anonim:

Może jest aseksualny? Wcześniej go to kręciło bo to coś nowego. A z czasem ciekawość została zaspokojona i nie ma już potrzeb.

Nie wierzę, że zdrowy facet nie ma ochoty na seks przez trzy tygodnie, rozumiem stres ale od stresu to mu może nie stanąć, a nie że nie będzie miał ochoty cipki potarmosić ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Jak poznałem moją to przez pierwszy rok to
@mirko_anonim:
Spróbuj z nim szczerze pogadać i dowiedzieć się o co chodzi. Może to faktycznie stres w pracy, albo w domu. Możecie też pójść do seksuologa.

Natomiast jeśli on nie widzi potrzeby rozwiązania tego problemu, to musisz wiedzieć, że wstręt do siebie i poczucie winy będzie narastało.

Albo to rozwiążecie, albo to zakończ.
via mirko.proBOT
  • 0
Anonim (nie OP): Jestem z dziewczyną 2,5 roku. Na początku robiliśmy to jak zwierzęta co chwilę. Trwało to 3 miesiące. Potem wydarzyło się coś w życiu dziewczyny co nie sprzyjało zblizeniom. Uszanowałem i od tego czasu jest #!$%@?. Znaczy było przez jakiś rok raz na miesiąc czy coś. Rozmowy moje kończyły się jej nerwowym zachowaniem bo właśnie stres itp. że mam sobie w takim wypadku znaleźć inną bo ona nie jest
via mirko.proBOT
  • 1
Anonim (nie OP): Mirabelko, miałam podobnie - jeśli rozmowa nic nie daje to tylko wizja rozstania coś może zdziałać. Kiedy on widzi że za nim gonisz, prosisz, to ma gdzieś bo czuje że to on jest na pozycji wyżej. Kiedy zagrozisz rozstaniem to on poczuje że straci tę pozycję i pewność. Ewentualnie możesz zrobić tak że zaczniesz o siebie dbać bardziej niż zwykle, chodzić w sukienkach, dbać o fryzurę, makijaż, perfumy
via mirko.proBOT
  • 0
Anonim (nie OP): Jakby opka chciała pogadać to mógłbym to opisać z męskiego punktu widzenia. Pisałem wyżej o sobie jak od 8 miesięcy prawie nie uprawiam seksu z partnerką dzięki jej zachowaniu. Nie wiem jak anonimowo wymienić się kontaktem.

PS. Nie mam zamiaru podrywu xD raczej wolałbym zrozumieć o co chodzi tej drugiej stronie, może to by pomogło w mojej relacji