#biedanonim Widzę, że wszyscy narzekacie na #p0lka, ale to nie jest kwestia narodowości. Ostatnio rozmawiałem z dziewczyną z Łotwy. Ma 3 siostry. Jedna wyszła za niemca, druga za szwajcara, trzecia za włocha, a ona była prostytutką, z którą się bzykałem ( ͡°͜ʖ͡°). Powiecie, że to zatem kwestia słowianek, ale wtedy musielibyście przymknąć oko na Tajki czy Filipinki, które chętnie wyjadą z kraju zostać żoną dla odrzuconego amerykańca. Również - na ekwadorki czy wenezuelki, które jak widzą "gringo" z Europy lub USA to są gotowe. No i kolega w Japonii też nie narzekał jako Polak, bo japonki mają swoich facetów za gorszych od EU/USA.
Po prostu taka natura kobiet. Przestańcie wierzyć, że to chodzi o nasze witaminki. Są one dokładnie takie same, jak wszystkie inne. Przez tysiąc lat jakoś się to trzymało, bo religia wmówiła ludziom (plot twist - dla ICH dobra), że Pan Bóg chce monogamii, czystości i wierności na całe życie, a jak nie to grzech. Więc nawet jak były zdrady i życiowe tęsknoty za chadami, to po cichu i z poczuciem winy. Ten świat już minął.
@mirko_anonim: jak widać mężczyźni się pod tym względem niewiele różnią od kobiet. Jakoś ci Niemcy i Włosi też wolą kobiety innej nacji niż własna, skoro się z nimi żenią ( ͡°͜ʖ͡°)
@AlienFromWenus: Lol. Tutaj chodzi raczej o o to, ze jak ktoś pochodzi z bogatego kraju i jest pogardzany przez miejscowe kobiety za wygląd to wciąż ma jakies szanse u mieszkanek biedniejszych krajów, które chcą poprawić swoją sytuacje ekonomiczna. Tu nie ma żadnego znaczenia co kto woli, bo ktoś taki nie dokonuje wyboru tylko się cieszy, ze żonę znalazł i życia nie przegrał.
@AlienFromWenus: Dokładnie od tego zależy. Konkretnie nie da się być szczęśliwym bez relacji uczuciowej i seksu. Bycie żoną czy mężem to tylko kwestia formalna.
Na jakość życia wpływa oczywiście wiele czynników. Jednak relacja i seks to jest fundament szczęścia i dobrej jakości życia. Oczywiście nie wspominam tutaj o jeszcze bardziej fundamentalnych czynnikach, takich jak możliwość zaspokajania głodu i bezpieczeństwo, bo z tym akurat nikt w Europie czy Polsce problemu nie ma.
Dzisiaj mija 20 rocznica przystąpienia Polski do UE. Unia realnie zmieniła moje życie. Nie wyobrażam sobie Polski poza UE. Zaplusuj, jesli się za mną zgadzasz.
Widzę, że wszyscy narzekacie na #p0lka, ale to nie jest kwestia narodowości. Ostatnio rozmawiałem z dziewczyną z Łotwy. Ma 3 siostry. Jedna wyszła za niemca, druga za szwajcara, trzecia za włocha, a ona była prostytutką, z którą się bzykałem ( ͡° ͜ʖ ͡°). Powiecie, że to zatem kwestia słowianek, ale wtedy musielibyście przymknąć oko na Tajki czy Filipinki, które chętnie wyjadą z kraju zostać żoną dla odrzuconego amerykańca. Również - na ekwadorki czy wenezuelki, które jak widzą "gringo" z Europy lub USA to są gotowe. No i kolega w Japonii też nie narzekał jako Polak, bo japonki mają swoich facetów za gorszych od EU/USA.
Po prostu taka natura kobiet. Przestańcie wierzyć, że to chodzi o nasze witaminki. Są one dokładnie takie same, jak wszystkie inne. Przez tysiąc lat jakoś się to trzymało, bo religia wmówiła ludziom (plot twist - dla ICH dobra), że Pan Bóg chce monogamii, czystości i wierności na całe życie, a jak nie to grzech. Więc nawet jak były zdrady i życiowe tęsknoty za chadami, to po cichu i z poczuciem winy. Ten świat już minął.
#zwiazki #divyzwykopem #logikarozowychpaskow #blackpill #religia
─────────────────────
· Flagi: #000baitalert
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: Nighthuntero
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim
· Tag #biedanonim to wpisy z niską potrzebą anonimowości.
Na jakość życia wpływa oczywiście wiele czynników. Jednak relacja i seks to jest fundament szczęścia i dobrej jakości życia. Oczywiście nie wspominam tutaj o jeszcze bardziej fundamentalnych czynnikach, takich jak możliwość zaspokajania głodu i bezpieczeństwo, bo z tym akurat nikt w Europie czy Polsce problemu nie ma.