Wpis z mikrobloga

Z. ukraińskich mediów...

Uwaaga dla uchodźców: Jak uzyskać emeryturę w wysokości 14 000 hrywien z Polski - nazwane są warunki

Ukraińcy pracujący w Polsce mają prawo do emerytury. Minimalna kwota wpłaty to 1544 zł (około 14 000 hrywien). Jednak do tego mężczyzna musi mieć co najmniej 20 lat doświadczenia, a kobieta - 15 lat. Informuje o tym serwis Yavp.pl, o czym informują Patrioci Ukrainy.

Kobiety mogą przejść na emeryturę w Polsce w wieku 60 lat, a mężczyźni w wieku 65 lat. Osoby urodzone przed 1 stycznia 1949 r. muszą mieć również co najmniej 20-letni staż pracy dla kobiet i 25 lat dla mężczyzn. Jeśli jednak takiego doświadczenia nie można udokumentować, emerytura zostanie przyznana, jeśli kobieta ma co najmniej 15 lat doświadczenia, a mężczyzna 20 lat.

Polski ZUS wypłaca Ukraińcom emeryturę proporcjonalnie do długości okresu ubezpieczenia w Polsce, a jej ukraiński odpowiednik (wypłacany przez fundusz emerytalny Ukrainy) jest za czas przepracowany na Ukrainie. Polska emerytura może być przyznana tylko za okresy ubezpieczenia wykupione w Polsce. Co więcej, im krótszy staż pracy w Polsce, tym mniejsza emerytura z ZUS-u, czyli po miesiącu pracy będzie symboliczna.

Jeżeli jednak wysokość świadczenia z polskiego ZUS i ukraińskiego ekwiwalentu jest niższa niż minimalna polska emerytura dla obywatela Ukrainy mieszkającego w Polsce, polski ZUS dopłaca różnicę jako dodatek Przykładowo: jeśli emerytura z Ukrainy wynosi 300 zł, az Polski 100 zł, to polski ZUS dopłaci różnicę: 1188,44 zł do kwoty minimalnej polskiej emerytury, która wynosi obecnie 1588,44 zł. ZUS stosuje w tym przypadku te same zasady, co w stosunku do wszystkich innych osób, którym przysługuje polska emerytura na podstawie przepisów wewnętrznych Polski, niezależnie od obywatelstwa tych osób. Obecnie taką pomoc otrzymuje w Polsce tylko 1170 emerytów i rencistów. W ubiegłym roku było ich więcej – 1205, aw 2011 – 1215.

#ukraina #wojna #rosja #podatki #prawo
Pobierz
źródło: temp_file.png3281878592577566072
  • 12
@wladdan noi? sytuacja wyjątkowa powinna być priorytetem. prawo jest nauką umowną. Niema logiki by ktoś przy niewspółmiernym (niskim) wkładzie dostawał ze składek ciężko pracujących ludzi dodatek wyrównujący. Trzeba by wymagać od ZUS aby podawał ile osobom i jakie kwoty dokłada. Bo skala napewno będzie sie mnożyć nawet wykładniczo.