Wpis z mikrobloga

175 935 + 7 + 105 + 5 + 53 + 21 + 4 + 38 + 5 + 3 + 3 = 176 179

37 - objazd trasy maratonu mtb, a w zasadzie tylko to co będzie najprzyjemniejsze, czyli większość XD W połowie trasy już byłem wypompowany i odpuściłem upalanie. Generalnie maraton za dwa tygodnie, może nie narobię sobie wstydu XD
21 - rozjazd dnia poprzedniego, miałem jechać na Puszczę Dulowską, ale musiałem zawrócić wcześniej bo słabo zjadłem i mi się słabo robiło XD
53 - piątunio, to tak na spokojnie z kumplem
105 - kolejne tour de kwadraty, tym razem ciapongiem do Katowic, i Kato/Mysło/Sosno XD no i trochę Jaworzna się znalazło. Nad ranem jeszcze padało, więc było rześko, w Katowicach się musiałem jeszcze ubierać, tylko po to żeby mi było za ciepło, ale bez kurtki to byłoby zimno, rozebrać się mogłem grubo po południu, ale tak wiało mroźnym wiatrem, że było daleko od komfortu termicznego...
Generalnie gdybym był szosom to bym się wolał pochlastać, stan drug i okolicznych ścieżek to raczej takie 2/10. Bycie szosowcem na Śląsku to chyba jakiś gruby masochizm... Później wpadły jeszcze ujeby, śliskie błotko i płyty betonowe (_ ) Także było gorzej niż przewidywałem.
Ale! Ale, Sosnowiec mnie zaskoczył, całkiem się fajnie jechało, pełno ddrów i cprów, ale widać że ktoś tam choć trochę myślał przy projektowaniu.

No i 51 nowych kwadratów i niebieski się zwiększy, 24>26

#rowerowyrownik #rower #szosa #gravel #wykoptribanclub #mtb #kwadraty

Skrypt | Statystyki
guru8 - 175 935 + 7 + 105 + 5 + 53 + 21 + 4 + 38 + 5 + 3 + 3 = 176 179

37 - objazd t...

źródło: IMG_20230430_105338-down

Pobierz
  • 11
  • Odpowiedz
może nie narobię sobie wstydu XD


@guru8: Mniejszy ból jest być ostatnim niż czwartym ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Bycie szosowcem na Śląsku to chyba jakiś gruby masochizm...


Mi wystarczyła jedna wizyta, po której nawet słupek ukradli xD

  • Odpowiedz
stan drug


@guru8: grammar nazi 2/10 ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Nad ranem jeszcze padało, więc było rześko, w Katowicach się musiałem jeszcze ubierać, tylko po to żeby mi było za ciepło, ale bez kurtki to byłoby zimno, rozebrać się mogłem grubo po południu, ale tak wiało mroźnym wiatrem, że było daleko od komfortu termicznego...


Pierwsza połowa polskiej wiosny w pigułce XD
  • Odpowiedz