Wpis z mikrobloga

@JavierDaY: piłem energetyki przez 17 lat, między jedną a pięć puszek dziennie, zwykłych i dużych. Zatrucia tylko przez pierwsze 3 występowały. W ciągu ostatnich trzech miałem ciągle problemy z żołądkiem. Odstawiłem w listopadzie 2022, po tym jak siedząc w pracy serce mi zrobiło jakiegoś fikołka i nie mogłem oddychać przez chwilę. Rzuciłem razem z innymi napojami i szlugami. Dużo łatwiej było rzucić szlugi niż energetyki, miałem jakieś głody jak na nie
@lubielizacosy A kto i gdzie napisał, że można wódkę czy fajki? xD Takie samo gówno jak energetyki z tą różnicą, że energetyki wykończą Cię znacznie szybciej niż jedno czy drugie, tutaj trzeba na prawdę wielu wielu lat picia czy palenia. Badań naukowych nt. szkodliwości energetyków jest całe spekteum, ale widzę, że choćby Ci tom takich badań spadł na łeb to i tak nie zauważysz więc nmdalsza dyskusja nie ma sensu. Jak uważasz,