Wpis z mikrobloga

rozumiem, że ktoś może się czuć mężczyzną albo kobietą inaczej niż to wynika z urodzenia


@Kajtosz: ja rozumiem, że ktoś może się źle czuć w swoim ciele, ze względu na kompleksy czy cokolwiek innego ale nie rozumiem jak ktoś może się czuć mężczyzną będąc kobietą i odwrotnie.
Przecież taka osoba nie ma fizycznej możliwości wiedzieć jak czuje się płeć przeciwna, nigdy nią nie była. Nie wie nawet jak się czują inne
@bh933901: Dysforia płciowa nie jest "chorobą" - w sensie w zależności, co pod pojęciem "choroby" tutaj się kryje. To zaburzenie, niezgodność między doświadczaną płcią a przypisaną płcią. Leczy się to tranzycją.

Choroba psychiczna w takim powszechnym znaczeniu sugeruje, że wystarczy terapia i rozmowa ze specjalistą, by naprawić pewne nawyki/zachowania. Ewentualnie wspomóc się lekami. Dysforii płciowej nie leczy się terapią u specjalisty
@deafpool: Ktoś z Was w ogóle zna taką osobę w realnym życiu? Niebinarną czy jakąś wiecie o co chodzi.
Bo wchodząc na wykop mam wrażenie że tylko ja nie poznałam nikogo takiego a Wy w robocie, u sąsiadów, w sklepie, w rodzinie macie tego pełno.
@johny-kalesonny: pojęcia choroby oraz zaburzenia psychicznego są różnie definiowane. Czasem wskazuje się, że choroba ma podłoże biologiczne, a zaburzenie czysto psychiczne. W takim znaczeniu dysforia będzie chorobą, skoro jak sam stwierdziłeś, leczy się ją przez ingerencję w sferę biologiczną przez dokonanie tranzycji płciowej.
Nie rozumiem tego każdorazowego poprawiania kogoś, kto nazwie dysforię chorobą psychiczną, tylko dlatego, że ktoś ma takie a nie inne skojarzenia z oboma pojęciami lub uznaje taka a
ja rozumiem, że ktoś może się źle czuć w swoim ciele, ze względu na kompleksy czy cokolwiek innego ale nie rozumiem jak ktoś może się czuć mężczyzną będąc kobietą i odwrotnie.

Przecież taka osoba nie ma fizycznej możliwości wiedzieć jak czuje się płeć przeciwna, nigdy nią nie była.


@m4cias: nigdy nie byłem kobietą, ale potrafię wczuć się w bycie kobietą, wykorzystując zdolność empatii - postawienia się w sytuacji innej osoby. Nie
@pekak dysforia płciowa to nie jest choroba psychiczna, ale mówienie wszystkim w koło, że się na nią cierpi mimo, że nie ma to miejsca tylko po to by zwrócić na siebie uwagę to już bardziej choroba umysłowa.
@deafpool Lewacy często gubia się w znaczeniach tożsamości osobowej, a tożsamości płciowej. To drugie jest zwyczajnie niezbywalne gdyż musiałbyś wszystkie części ciała zmienić na tyle, aby uznać ciebie za kobiete. To pierwsze jest... zwyczajną deklaracja twojej osoby wykształconej przez bliskie środowisko.
Dlatego śmieszy mnie to kiedy ktoś mówi o gender, uznając, że istnieje taki twór jak osobowość płciowa xD