Wpis z mikrobloga

Czy są jakieś różnice w jakości mieszkań lub w czymś innym pomiędzy deweloperami?

Następna sprawa. Czy szukając mieszkania(salon z aneksem i osobno sypialnia) w którym zależy mi aby wygłuszyć ściany pomiędzy sąsiednimi mieszkaniami wełną mineralną i zabudowując ścianę GK może być tak że w zależności od projektu takie mieszkanie może sąsiadować z 2 lub 3 mieszkaniami? Mówię o mieszkaniach w środku nie narożnych. Czy takie wyciszenie zda egzamin? Będzie wykonalne?
Najkorzystniej byłoby pod tym względem kupić mieszkanie gdzie są jedynie 2 ściany działowe do takiego wyciszenia.

Czy w mieszkaniach w nowym budownictwie(ale dużych blokach np 6 piętrowych) też tak śmierdzi na klatkach schodowych jak w blokach z wielkiej płyty? Czy jest tam jakaś wentylacja mechaniczna? Czy to też od czegoś zależy?

#patodeweloperka #mieszkaniedeweloperskie #kupnomieszkania
#mieszkanie #pytanie
  • 18
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@drzewostan: oczywiście że może być różnica jakościowa. Inny rodzaj materiałów, grubość ścian itd.
Co do wygłuszenia, moi rodzice tak zrobili w szeregówce i znacznie ograniczyło to hałas dochodzący od sąsiadów.
W temacie smrodu, nigdy nie spotkałem się z tym by we współczesnym bloku śmierdziało. Pewnie zacznie śmierdzieć gdy sąsiedzi zaczną szczać na klatce schodowej, jak w wielkiej płycie.
  • Odpowiedz
@drzewostan Są różnice pomiędzy deweloperami w: jakości zewnętrznych (różne jakości materiałów na elewacjach), jakość użytych stolarek okiennych, sprzęt wspólny taki jak lampy bramy garażowe, system p. poz itp. na pewno nie zaszkodzi takie wyciszenie, jeśli pytasz o zapachy z kuchni to u mnie śmierdzi blok oddany w zeszłym roku.
  • Odpowiedz
  • 0
@goferek: @TomaszBP

Chodzi właśnie o zapachy z kuchni, takie ciężkie, zatęchłe powietrze. Zapach trochę właśnie pomieszanych zapachów z mieszkań, trochę niewietrzonego pomieszczenia i nie wiem jeszcze czego.

A w nowym budownictwie są kamery w korytarzach? Czy nie ma ograniczeń co do ewentualnych patologii?

W sumie jedynie kilkukrotnie byłem w takim nowym bloku i raczej nic nie było czuć. W bloku z PRL praktycznie zawsze.
  • Odpowiedz
@drzewostan: Tak, oczywiście są różnice. Ale nie tyle pomiędzy deweloperami, co pomiędzy różnymi użytymi materiałami/technologiami. Choć rzeczywiście jedni deweloperzy mogą częściej korzystać z jakichś jednych rozwiązań, a inni z innych, bo ich architekci takie preferują. No i projekt to jedno, a wykonanie poddane właściwemu nadzorowi to drugie. :)

Izolacja akustyczna to nie to samo, co wygłuszenie. Wygłuszenie to eliminacja pogłosu, a więc kwestia dźwięków powstających u Ciebie. Ty chcesz wytłumić
  • Odpowiedz
@drzewostan: Dodam, że warto pytać dewelopera o technologię budowy ścian między lokalami oraz stropu. Prawdopodobnie w biurze sprzedaży nie będą wiedzieli ale takie rzeczy są w projekcie, przekierują Twoje pytania do kierownika budowy. Potem możesz poszukać tabel izolacyjności dźwięków uderzeniowych (Lw) i powietrznych (Rw) dla danych rozwiązań. Choć wiadomo, że tabele dla samego materiału sobie, a wykonanie całej konstrukcji sobie - wszystko można schrzanić. :)
  • Odpowiedz
  • 0
@KromkaMistrz: @selenita66 @drzewostan @TomaszBP @goferek

Co do różnic w wykończeniu miałem na myśli, że szukam mieszkania jak najtańszego za m2 i na ostatnim piętrze gdziekolwiek w PL i raczej z rezerwacją na etapie dziury w ziemi więc to miał być priorytet i w zasadzie jedyne kryterium. Dlatego właśnie zastanawiam się czy coś mnie może jakoś mocno zaskoczyć jeśli pominę sprawę technologii, materiałów(na czym też nie ukrywam
  • Odpowiedz
@drzewostan: przyjmij roboczo że to mieszkanie w kurniku i dopóki nie zatkasz uszu stoperami to zawsze będzie słychać jakieś pukanie, stukanie, płaczącego kaszojada, konkubenta albo konkubinę drącego ryja, przez 2 lata będą trwały prace wykończeniowe, a jak się skończą to zaczną się remony bo "ciche gniazdka" zmieniły właścicieli.
Co do zapachów, jakby ludzie podłączyli się pod instalację do wyciągów a nie używali jakichś pochłaniaczy to pewnie nie czuć, a jak
  • Odpowiedz
szukam mieszkania jak najtańszego za m2


@drzewostan: No to cudów się nie spodziewaj. To nie jest kryterium, które będzie szło w parze z dobrą jakością.

na ostatnim piętrze


@drzewostan: Uważaj na jedną nieoczywistą rzecz. Obecnie niemal zawsze w blokach stosuje się wentylację mechaniczną z wentylatorami umieszczonymi na dachu. Te potrafią być głośne właśnie na ostatnim piętrze. Spotkałem się już z tym w mieszkaniu, które wynajmowałem przez chwilę, że
  • Odpowiedz
@drzewostan powiem tak ja mam kupione mieszkanie u tańszego dewelopera w mieście. Jakie problemy z tego wynikły:
-brama do garażu non stop się zacina i trzeba czasem wejść zatrzymać auto w wjeździe zjechać do garażu i otworzyć ręcznie
-stolarka wygina się pod wpływem warunków atmosferycznych przez co wpuszcza zimno i się nie domyka - w ciągu roku serwis być 6 razy
- obróbki blacharskie na moim balkonie skorodowaly i ubrudziły elewacje dla sąsiada
-parking na -2 zalewa
-lampy parkowe na podwórku się
  • Odpowiedz
  • 0
@TomaszBP:

Ale to mieszkanie ze wspólnotą? Administracja coś z tym robi?

Z tych wad najgorsze są te ze stolarką(o ile w konsekwencji nie zostaną naprawione) i zalewanie garażu.
  • Odpowiedz
@drzewostan: Murapol słynie z taniego wykonania. Poza tym ten sam deweloper (powiedzmy Unidevelopment) może zrobić lepiej w droższej lokalizacji (Ochota) i gorzej w tańszej (Ursus), bo jak ma być budżetowo, to po całości.

Co do kuchennych zapachów, to w nowym budownictwie się z tym nie stykam, ale w starym chyba też już nie bardzo, ludzie pewnie inaczej zaczęli gotować.
  • Odpowiedz
@drzewostan: przyjmij roboczo że to mieszkanie w kurniku i dopóki nie zatkasz uszu stoperami to zawsze będzie słychać jakieś pukanie, stukanie, płaczącego kaszojada


@aleksander_z: całkowicie przeciwnie, w normalnie wykończonym mieszkaniu od normalnego dewelopera nie powinno być takich efektów. Co innego, jak jest remont i burzą ściany, ale codziennych odgłosów nie powinno być.
  • Odpowiedz
@drzewostan: nie kieruj się deweloperami premium. We Wrocławiu chyba wszyscy deweloperzy coś o----------i w ostatnich latach. Jakiego znajomego bym nie pytał to są cyrki. Albo garaż zalewa, albo alarm się włącza, albo brama garażowa się psuje, albo zarządca jest z nadania dewelopera itd. itd
  • Odpowiedz
@drzewostan: przyjmij roboczo że to mieszkanie w kurniku i dopóki nie zatkasz uszu stoperami to zawsze będzie słychać jakieś pukanie, stukanie, płaczącego kaszojada

@aleksander_z: całkowicie przeciwnie, w normalnie wykończonym mieszkaniu od normalnego dewelopera nie powinno być takich efektów. Co innego, jak jest remont i burzą ściany, ale codziennych odgłosów nie powinno być.


Zawsze się zastanawiam jak widzę takie sprzeczne opinie, kto ma rację. Czy to nie jest tak, że jednak też dużo zależy od sąsiadów? Myślałem, że raczej większość mieszkań spełnia normy, ale jednak jak chodzi jak słoń, lubi słuchać muzykę jakby był w klubie, krzyczy na dzieci czy ma inne dziwne hobby to będzie słuchać.

Kiedyś pytałem o to akustyka i mówił, że normy nie są jakieś wyśrubowane, więc nawet w poprawnie zrobionym budynku może nie
  • Odpowiedz