Wpis z mikrobloga

Kurła, jak ja bym chciał się urodzić i żyć w takiej średnio-wyższej klasie społeczeństwa USA w latach 80-90'. Piękny dom bez żadnych płotów i #!$%@? psów, w tle dzieciaki się ścigają na zajebistych rowerach, każdy mówi sobie dzień dobry, rano podjeżdża prawie pod dom autobus żeby cię zawieźć do zajebistej szkoły z prawdziwym i zadbanym boiskiem, narzekasz w stołówce na jakość pizzy i hamburgerów, potem wracasz "zmęczony" żeby sobie poleżeć i pograć
  • Odpowiedz
@wojtas_mks: w latach 90tych chyba musieli się pilnować przy takiej przestępczości? Nie znałem nikogo w tamtym czasie o takim statusie ale że byli tacy ludzie to wiadomo, jacyś właściciele hurtowni czy nawet ludzie co handlowali na bazarach.
  • Odpowiedz
@lubielizacosy: Nie, zwykłe* korpo ale na wyższych stanowiskach w Warszawie czy Krakowie, w tym urzędnicy państwowi (wtedy pensja rzędu np. 5-6 tys. zł z dodatkami, opieką zdrowotną, dostępem do tanich kredytów, premiami, nagrodami, funduszami reprezentacyjnymi itd. to było jak teraz kilkadziesiąt tysięcy złotych).

* zwykłe teraz. Wtedy to się wchodziło do nich do pracy jak do innego świata. Garnitury, czysto, karty magnetyczne, ochroniarze, windy, przeszklenia....
  • Odpowiedz
@inflacja_biedaku: stary, ja żyję bardzo dobrze, mówię o czymś zupełnie innym. Normalny dom to śniadanie w biegu, bo trzeba z dzieckiem do przedszkola, w kuchni masz zawsze lekki bajzel, a na środku salonu puzzle. Na rowerze przez miasto nie jedziesz bo zazwyczaj pada albo jest taki upał, że przepocisz cały gajer.
Mówię o tym, że tam jest wykreowana bardzo romantyczna wizja, która nijak ma się do rzeczywistości. Są oczywiście takie
  • Odpowiedz
@mitatuyo: to odwrócę sytuację. Dlaczego musisz się utożsamiać z wizerunkiem "dobrego domu" a nie utożsamiasz się z wizerunkiem złego domu. Czy uważasz, że wszyscy Polacy żyją jak Świat wg Kiepskich? Po tym jak widzę bananową polską młodzież to śmiem twierdzić, że dużo osób żyje o wiele lepiej niż ta "rodzinka.pl".
  • Odpowiedz
@przypadkowy-przypadek: no cóż ja tak miałem z zachodnią Europą i wczesnymi latami 2000, czysto, bezpiecznie kasa dobra podróże po całym kontynencie, wolność obyczajów, imprezy nieskomercjalizowane ... ehhh ()
  • Odpowiedz
@Plp_: W Stanach w końcówce lat 80-tych koszty leczenia chorób nowotworowych nie były jeszcze tak odrealnione jak teraz, a poza tym niższa klasa średnia miała więcej oszczędności niż obecnie, gdzie co drugi jest potencjalnym bankrutem z kredytem hipotecznym pod korek.
  • Odpowiedz
@inflacja_biedaku za głęboko, chciałem jedynie powiedzieć, ze rzeczywiśtość kreowana wówczas w USA, jak i obecnie w PL jest bardzo daleko od mediany. Mamy wspomnianych przez Ciebie Kiepskich albo rodziny mieszkające w apartamentach po kilka baniek na Mokotowie. Nie ma właśnie mediany.
  • Odpowiedz
Kurła, jak ja bym chciał się urodzić i żyć w takiej średnio-wyższej klasie społeczeństwa USA w latach 80-90'


@przypadkowy-przypadek: Wystarczy zamienić to życzenie na po prostu urodzić się w klasie średnio-wyższej, nie potrzeba konkretnego czasu ani kraju, nawet jak się urodzisz w takiej klasie w botswanie to będziesz dobrze żył.
  • Odpowiedz