[KwasneJablko]

#danielmagical

Niektórzy to żyją w niezłym świecie fantazji.

Nie ma i nie będzie żadnego ratowania Mariusza i jacy. Oni juz tak skończą. Nie mają po co żyć. Nie mają po co wychodzić z nałogu. Im tak jest dobrze. Jak wy sobie terapię z nimi wyobrażacie? Przecież to niewykonalne.

Tam nic nie pomoże. Wy chyba pod ratowaniem macie na myśli dawanie im hajsu.

[RyhuPejaKFC]

@KwasneJablko: no to jest niewykonalne bo nawet nie mają osób dla których mogliby żyć jedyną słuszną drogą jest doprowadzenie sie do patologi na streamie

[The_Rainman]

@KwasneJablko: jedynym ratunkiem jest jakaś zamknięta roczna terapia na którą oni się nie zgodzą ani nikt nie da pieniędzy. Całe to gadanie pt. "Nie wysyłajcie im alkoholu" nic nie da xD tak może mówić tylko ktoś kto nigdy nikogo nie próbował ratować z nałogu...

[Bumbum98]

@KwasneJablko: idz #!$%@? z mostu bo ciebie tez nie ma po co ratowac i nie masz po co zyc kretynie

[KociePomruki]

@KwasneJablko: Im trzebaby pomóc długoterminowo, a nie jedną wizytą. Ktoś im wszystko ogarnie i zaraz wróci to do stanu poprzedniego.

[KwasneJablko]

jedynym ratunkiem jest jakaś zamknięta roczna terapia

@The_Rainman: z takiej terapii można wyjść kiedy sie chce. Terapia miesięczna w prywatnym ośrodku to z 10k. Ludzie, rodziny płacą a niektóre alkusy i tak po 3 dniach wychodzą albo wytrzymają miesiąc a potem już totalnie płyną. I to w miarę ogarnięci ludzi a nie jak nasi milusińscy.

@Bumbum98 ale mnie nie trzsba ratować. Widze natomiast ze mało wiesz o chorobie alkoholowej i mało

[KwasneJablko]

Im trzebaby pomóc długoterminowo, a nie jedną wizytą. Ktoś im wszystko ogarnie i zaraz wróci to do stanu poprzedniego.

@KociePomruki: spoko. Taka hak to piszesz długoterminowa pomoc to kilkadziesiąt tys zl.

Miesięczny pobyt w ośrodku z 10k a i tak mogą w każdej chwili zrezygnować

[The_Rainman]

@KwasneJablko: mi nie musisz pisać been there, done that (w sensie, że próbowałem znajomych ogarnąć) nie da się a to ludzie dobrze zarabiający z rodziną/dziewczyna itd. Dlatego każdy kto tak mówi dla mnie jest idiota bo nigdy nie miał do czynienia z taką osobą

[KociePomruki]

@KwasneJablko: nie miałam na myśli ośrodka, choć ostre działania by się tutaj przydały, żeby Mario się nie przekręcił. Myślałam o kimś, kto ogarnie bałagan, będzie dawkował im chociaż ten alkohol, gonił do mycia itp. Na U2 tacy ogarniacze byli, na Raszei są dwa pijaki same ze sobą i jest drastycznie coraz gorzej. Zamiast trzymać spoko poziom to lada dzień naprawdę dojdzie do tragedi. I to, że ktoś wbije i naprawi raz

[KwasneJablko]

@KociePomruki: to jest fantazjowanie :p i tak szczerze to po co im te donejt tak naprawdę

[fufu098765]

@KwasneJablko: obaj sa niepelnosprawni umyslowo, jaca nie potrafi sie nawet wyslowic i jego cale zycie to #!$%@? na budowie a i tak nic nie umie. natomiast mariusz jest kompletnie niezaradny i nawet gdyby nie chlal to w zyciu sam by sobie nie poradzil bez opieki nad nim w postaci mieszkania z nim np. takze chyba nie do odratowania sa dwa menele chlejace po kilkanascie lat do tego uposledzeni.

[KociePomruki]

@KwasneJablko: idea była dobra. Na życie i na rachunki, po tym jak Magical podrzucił Jace dając te 5 dych dziennie rzekomo, co już pewnie zaprzestał. Ale teraz już w skrajnym kierunku to poszło. Lubię dymy, ale zaraz będziemy świadkami patologii.

[Pyciarzpyciarski1]

@KwasneJablko: Generalnie jak sam nie chcesz wyjść z alkoholizmu, to nigdy z niego nie wyjdziesz. W tym przypadku tak jak piszesz, oni już tak skończą bo nie mają żadnego celu i jest im tak po prostu dobrze.

[hadr]

@KwasneJablko: Kiedyś Baobab wspominał, że Mariusz kilka razy był na leczeniu, ale niedługo po wyjściu z ośrodka wracał do picia.

[KwasneJablko]

@hadr: masa ludzi tak robi

[Bumbum98]

@KwasneJablko: to po co gadasz ze nie mają po co żyć skad wiesz co mają w głowach. Troszke empatii by się przydało Mario nikomu nic nie zrobił miły człowiek A traktujecie go niektórzy gorzej niż grubasa

[KwasneJablko]

@Bumbum98: bo nie mają. Nie mają rodziny, nikogo kto na nich czeka nue mają pracy, nue mają umiejętności, nie mają miejsca w społeczeństwie. O to chodzi a ty chyba na ten swój dziwny sposób to zrozumiałeś, bo widzę ze nie za bardzo kontaktujesz i rzucasz jakieś niezwiązane z tematem slowa. Empatia nie ma tu nic do rzeczy w tym co napisałem.