[wojstenik]

Dawniej było lepiej pracowałeś sobie w jakimś PGRze lub kochłozie poniedziałek-piątek a w sobote niedziele impreza w remizie, spotkałeś jakiś znajomych popiliście, pobiliście sie sztachetami, poznało sie swoją szarą wiejską myszke ślub i te sprawy, dom sie zbudowało i tak sie żyło a teraz #!$%@? nie życie
#przegryw #gorzkiezale

[S.....n]

@wojstenik: ale taka prawda xD. Kiedyś wystarczyło żeby chłop nie bił, nie pił, i do roboty chodził, a tera panie jako przeciętny Mirek to możesz się w pompkę pocałować.

[MilionoweMultikonto]

@wojstenik: jak myślisz, dlaczego to się zmieniło?

[wojstenik]

@MilionoweMultikonto internet, dziewczyny widzą wiecej niż 15km swojej okolicy, świat stał sie mały

[S.....n]

internet, dziewczyny widzą wiecej niż 15km swojej okolicy, świat stał sie mały

@wojstenik: globalny rynek materialny i hipergamia spuszczona ze smyczy

[Tata_Kasi]

poznało sie swoją szarą wiejską myszke

@wojstenik: tak, tylko że ta myszka była naprawdę szara, taka może 3/10, dziś byś takiej nie chciał

[S.....n]

@Tata_Kasi: no nie wiem, moja matka w swoim peak'u jak widziałem zdjęcia to zajebista laska była, a ojciec był delikatnie mówiąc nie zbyt urodziwy. Kiedyś nie miało znaczenia jak wyglądał chłop, ważne żeby potrafił zadbać o rodzinę.

[Palladyn400]

@wojstenik: było super, tyranie w nierentownym PGRze po tym jak lata wcześniej odebrano ziemie twojej rodzinie a po zamknięciu bieda i bezrobocie

[Tata_Kasi]

@Sadomason: tak, ale wszystkie laski były brane i każda wychodzila za mąż. Ktoś się żenił z tyli 5 i nawet 2/10. Zakladasz że poderwał byś ładną, i szansa była ale pewności nie miałeś

[cichy-spokojny-grzeczny]

@MilionoweMultikonto: Zupełne inne możliwości migracji i znalezienia pracy. Z resztą rolnicy stawiają inne wymagania wobec córki którą wysyła się na studia do miasta/pracy, i syna, który zostaje na "ojcowiźnie". Zostaje sam na resztę życia, bo gdzie znajdzie żonę na wsi bez dziewczyn?

[KK44]

@wojstenik: Jakie poniedziałek-piątek, Panie Areczku? Za komuny był sześciodniowy tydzień pracy, dopiero schyłek PRL wprowadził wolną sobotę przez cały rok.

[tomek001Hej]

@wojstenik: kiedyś nie było tylu rzeczy materialnych np samochodów. Ktoś mógł mieć rasowego konia, ale dziewczyny spotykały się też z tymi co mieli zwykłego konia.

[newton82]

@wojstenik tyś był zobaczył sobotę wolną w PRL-u. W niedzielę dodatkowo czyn społeczny.
W czasie urlopu dostałbyś przepustkę z zakładu pracy coby Milicja ciebie nie zawinęła na ulicy w południe.

[MichasQGP]

w jakimś PGRze lub kochłozie poniedziałek-piątek a w sobote

@wojstenik: w PGR to od poniedziałku do niedzieli raczej a w kolzhozie to od poniedziałku do soboty pracowali