Wpis z mikrobloga

Wyobraźcie sobie, że jesteście czołowym liderem politycznym, a wasza cały czas obecna żona wypuszcza publicznie książkę, w której tak was opisuje. Uwaga, poniższy tekst jest drastyczny jedynie dla czytelników o mocnych nerwach, prezentuje ekstremalne opisy beciakowania zatrważające nawet jak na standardy Wykopu.

"- Miałam wrażenie, że siedzę w głębokiej dziurze, z której nikt już nigdy mnie nie wyciągnie - pisze.

I stało się. Żona premiera pisze, że dzięki miłości nie czuła się już tak zdominowana przez męża i jego świat. Ogłosiła, że odchodzi i zaczyna nowe życie. Od niechcenia rzuciła, że zostanie, jeśli Donald zdobędzie sanki, by zabrać na zimowy spacer syna. Ważne, by zachować kontakt - sanki były wtedy towarem deficytowym. A tymczasem następnego dnia pewny zwycięstwa przyszły premier stanął z drzwiach z nowiutkimi sankami w rękach. - No, tak... Ale... Donek, ja przecież żartowałam- odpowiedziała. Zmiękła, gdy nie odpuszczał i przesiadywał na korytarzu albo ławce pod domem, mimo mrozu, kilka dni. Siedział i czekał.

Najciekawsze było to, że kiedy już podjęłam decyzję, że zostaję z Donkiem, przestałam się skarżyć i użalać nad sobą. Ta historia mnie w pewien sposób oczyściła. Przestałam rozmyślać nad swoim nieszczęśliwym życiem.

Tak, Małgorzata Tusk chciała odejść od męża. Tak, zakochała się w innym, będąc już żoną i matką. Tak, niemal się już pakowała, gdy mąż błagał ją, by została. Ale poza tym przesłaniem o silnej wartości tabloidowej w książce "Między nami" znaleźć można przemyślenia zapewne nieobce wielu kobietom - matkom i żonom."

Dosyć BRUTALNE.
To też przypomina o tym, że znani ludzie, celebryci, infuencerzy, wielcy ludzie na świeczniku, którzy uznawani są za ludzi sukcesu w rzeczywistości w sferze romantycznych relacji często funkcjonują fatalnie. Podobnie jak też czołowi konserwatyści wyznający nierozerwalność małżeńską po wielokrotnych rozwodach. Pattisonem ze Zmierzchu, Johnny Depp, to kiedyś były symbole atrakcyjności, a wiadomo jak partnerki ich potraktowały. Nawet Brad Pitt z Angeliną sobie nie radzą. To jest niesamowite jak ludzie uznawani za gwiazdy mają często większe problemy z kobietami niż zwykli ludzie. Wśród zwykłych ludzi jest wiele par, które poznały się we wczesnej młodości i spędziły ze sobą całe życie kochając się nawzajem. Ludzie ze statusem, pieniędzmi i często topową urodą wydają się mieć pod tym względem ułatwione zadanie, a jednak ich życie wygląda jakby wykopek z tagu #przegryw układał scenariusz zarzutki. Ta historia z autobiografii żony Tuska wygląda jakby wykopek dla beki ją pisał.

#przegryw #blackpill #niebieskiepaski #rozowepaski #p0lka #logikaniebieskichpaskow #logikarozowychpaskow #beciak #zwiazki #bluepill #redpill #polityka
Bananek2 - Wyobraźcie sobie, że jesteście czołowym liderem politycznym, a wasza cały ...

źródło: book

Pobierz
  • 26
@FoxX21: nie wiem czy to jest ironia czy nie.
Ja na polityków też nie chcę wjeżdżać i tutaj na tym portalu personalnie raczej tego nie robiłem (choć mój nick to idolem_tusk od tyłu xD) ale Tusk był najgorszym premierem w historii 3 RP. Jeśli najlepszym jest ten co prowadzi do wyprzedawania wszystkiego to ja też mógłbym być najlepszym premierem i skłonnym przez to do poświęceń (całego państwa) dla dobra rodziny.
wyprzedawania wszystkiego


@Ksut_Melodi: też nie chcę wchodzić w polemikę, ale jakoś nie przypominam sobie, aby wyprzedawane było coś za czasów D. Tuska, pamiętam za to dobrze, jak w końcu i na dużą skalę rozbudowane zostały autostrady i drogi ekspresowe, oraz jak mieliśmy mocną złotówkę i dolar był po 2 zł oraz, że zarabiając 1500 zł na rękę można było spokojnie przeżyć miesiąc i jeszcze zostawała kasa
@FoxX21: hahaha, To my chyba w odmiennych wymiarach żyliśmy i nas teraz jakoś złączyło w jeden po anomaliach pandemicznych. Chyba, że mówisz o polsce A ale i tak. 1500 to była bieda, wegetacja tak samo jak 3k obecnie. W Polsce B w której mieszkam była kompletna stagnacja, mało co się ruszało, rozwój był może skoncentrowany na Polsce A. Jako, że tam nie mieszkałem to go nie pamiętam.
Za jego rządów o
W Polsce B w której mieszkam była kompletna stagnacja


@Ksut_Melodi: o patrz ja też mieszkam w Polsce B, a nawet C na samym zadupiu przy granicy z UA i jakoś inaczej to wszystko widzę i sporo się budowało w tamtych czasach

@symetrysta No tak, jak prawdziwy przegryw wykopek miał zacząć płakać i hejtować cały świat i wyzywać wszystkich od jakiś cuków czy simsów czy nie wiem co tam jeszcze za określenia
@Bananek2: Juz zboczeńcy polityczni doszukuja sie Donku bohaterstwa xD kukold wiedzial ze laska juz jezdzi na innym drągu- sama wyznala ze zakochala sie w kims innym. Prawdopodobnie przez te 3 dni skakała po jakims napalencu u Donka na chacie a ten w mrozie czekał 3 dni az p0lka sie wystuka. Po czym po osiagnieciu niebotycznych spazmów doszła do siebie i trafiło ją ze beta- donek to jednak łatwa i stabilna przyszłość
ksiazkowy przykład jak zostac petem własnej kobiety, ogladac zdradę, samemu sie korzyć i BŁAGAĆ o powrót i zostać na końcu betą. Spaniała historia, nie zapomne jej nigdy.


@vauecki: piękne podsumowanie
@Bananek2: zaskoczenie? przecież ten typ to produkt PRowy, zawsze był politycznym cuckoldem.
Dopiero intensywny trening antyprzegrywowy i ciężka praca agencji PRowych i specjalistów od wizerunku zrobiły z niego "lidera".
Pamiętam te czasy gdy nawet Roman Giertych kręcił z niego bekę mówiąc że "Tusk to ciamciaramcia".
Bo taki właśnie był - niewyraźny, sepleniący nawet nie beciak tylko samiec omega - o najniższym statusie w grupie, z którego wszyscy inni się nabijają.
Jedyne
Kim byłabym bez Donka?

Z dużą dozą prawdopodobieństwa można stwierdzić, że absolutnie nikim.

Kim byłby Tusk bez żony? Najprawdopodobniej tym, kim jest dzisiaj, tylko z młodszą, ładniejszą, mądrzejszą i w niemal każdym aspekcie lepszą kobietą u boku. Cóż, jego wybór. Pierwszy moment na zostawienie jej był przed ślubem i ciążą, drugi gdy się "zakochała" mając już rodzinę.