Wpis z mikrobloga

Czy jest w Europie inny naród, który zrobił sobie tradycje z mordowania zwierząt? I celowo użyłem liczby mnogiej, bo o wspaniałej rozrywce zwanej corridą, w trakcie której znęca się i ostatecznie zabija byki wszyscy słyszeli.

Mniej jednaj osób wie, że w tym #!$%@? kraju, bez łamania prawa morduje (celowo nie piszę zabija) się nawet 100 000 chartów hiszpańskich rocznie.

Cytując za źródłem:

Charty hiszpańskie zazwyczaj są wykorzystywane do polowań tylko przez jeden sezon łowiecki, a po paru miesiącach pracy często są już tak wyeksploatowane, że przestają być potrzebne myśliwym. W dodatku wiele z nich nie dożywa nawet pierwszych polowań, ponieważ ich właściciele wybierają najsilniejsze osobniki, w tym samym czasie pozbywając się tych nieco słabszych.

Rocznie w Hiszpanii morduje się od 50 do nawet 100 tysięcy przedstawicieli tej rasy. Jedną z najłagodniejszych form zabijania jest postrzelenie, ale psy często są także torturowane przed śmiercią poprzez takie praktyki jak polewanie kwasem, duszenie, przeciąganie za samochodem, topienie, czy obdzieranie ze skóry.

Zakup galgos w przeciwieństwie do innych psów rasowych nie wiąże się z ponoszeniem dużych kosztów. Ceny tych czworonogów zaczynają się już od 10 euro, co sprawia, że dla ich właścicieli bardziej opłacalne jest kupienie nowego charta niż wyleczyć chorego, którego posiada się obecnie. Jednak to nie jedyna przyczyna tego okrutnego procederu. Myśliwi często stosują tortury, by „zmyć” z siebie hańbę, jaką sprowadził na nich ich podopieczny.

Mogłoby wydawać się, że prawo krajów zachodniej Europy dba o dobro zwierząt, jednak niestety nie dotyczy to chartów hiszpańskich. Dlaczego? Przede wszystkim są one uznawane za psy myśliwskie, które zalicza się do zwierząt pracujących, co wyklucza je z regulacji dotyczących domowych czworonogów.

Zgadzają się, ani lewicowy rząd Hiszpanii, ani Unia Europejska nie ma większego problemu z coroczną masakrą zwierząt o statusie narzędzi użytkowych. Zajadę na koniec troszkę demagogią, ale czy przypadkiem nie ta sama UE wymogła na Polsce zakaz sprzedaży żywych karpi w reklamówkach, w trosce o ich cierpienie?

#gruparatowaniapoziomu #pieseczkizprzypadku #hiszpania #prawo #europa #zwierzaczki #smiesznypiesek #neuropa #4konserwy
Javert_012824 - Czy jest w Europie inny naród, który zrobił sobie tradycje z mordowan...

źródło: 7gduit

Pobierz
  • 17
Myśliwi często stosują tortury, by „zmyć” z siebie hańbę, jaką sprowadził na nich ich podopieczny.


@Javert_012824: Co oni #!$%@? z Japońcami na mózg się pozamieniali?
Poza tym zastanawia mnie jak mocno muszą być eksloatowane psy, skoro nie nadają się do niczego po ledwo jednym sezonie?
Myśliwy #!$%@? całe pół roku na narkotykach i nie śpi tylko biega z psem, czy co?
Czy jest w Europie inny naród, który zrobił sobie tradycje z mordowania zwierząt?


@Javert_012824:
W 3 albo 4 kantonach szwajcarskich chyba dalej jest w niektórych domach praktykowana tradycja zabijania i podawania do stołu kota na stole wigilijnym xd. W ogóle sprzedaży kocich skór w Szwajcarii zakazano dopiero w 2013 roku.

@iskra-piotr:
O, widzę, że mnie uprzedziłeś z tym komentarzem.
@Javert_012824: Tak, np.Polacy maltretują karpie na święta. Gdyby obrońcy zwierząt zobaczyli jak moja babcia tłukła karpia waląc go wielokrotnie w głowę rączką od dużego noża to by na zawał zeszli xD