Wpis z mikrobloga

@_________________________________: ja nie wiem, skąd wy te bzdury bierzecie. NFZ #!$%@? nie płaci lekarzom, tylko placówce, bo lekarz sobie nie może randomowo podpisać kontraktu z NFZ, finansowo bezpośrednio lekarz nie ma nic wspólnego z NFZ. Lekarz ma najczęściej płacone od pacjenta, czasami stawkę godzinową - jeżeli placówka wali w #!$%@? i kasuje prywatnie + rozpisuje to jako refundowaną wizytę to niedobrze, ale lekarze nie mają z tymi rozliczeniami nic wspólnego. Lekarz
@RiverStar: Tak wygląda totalny brak specjalistów poprzedzony latami cięcia miejsc na kierunki lekarski i specki. Efekt jest tego taki że w mieście powiatowym nie ma np. okulisty na NFZ. Ci którzy kiedyś jeszcze przyjmowali to otworzyli swoje gabinety i koszą hajs na czym co do #!$%@? nędzy powinno być gwarantowane przez państwo bo każdy pracujący płaci te składki. Przy czym prywatnie to się w Polsce leczy zdrowych ludzi a drogie i
@_________________________________: błąd, obecnie "wolny rynek" działa w następujący sposób: rejestrujesz się na nfz, najbliższy wolny termin minimum za pół roku, więc rejestrujesz się do tego samego specjalisty prywatnie, idziesz na 2-3 wizyty prywatnie (lekarz musi swoje zarobić) i nagle niewiadomo skąd ten sam specjalista znajduję ci miejsce u siebie w szpitalu na nfz (i kończysz leczenie już na nfz, np jakiś zabieg).
Jest to zalegalizowana forma łapówki (w latach 90 bardzo
@RiverStar Lekarz w poradni szpitalnej na NFZ: poza opieką nad pacjentami oddziału masz przyjąć jeszcze 20 osób w poradni, bo dzisiaj twoja kolej, robisz to w ramach etatu w szpitalu za psi #!$%@?
Lekarz prtwatnie: ma czas dla każdego pacjenta, wyznaczone godziny, podaną kawkę, żaden roboty poza tym co w tej chwili robi, za każdą wizytę ma zapłacone

No ale ciekawe co doprowadza do takiego stanu rzeczy jak na obrazku? Nie wiem,
Tak wygląda totalny brak specjalistów poprzedzony latami cięcia miejsc na kierunki lekarski i specki. Efekt jest tego taki że w mieście powiatowym nie ma np. okulisty na NFZ. Ci którzy kiedyś jeszcze przyjmowali to otworzyli swoje gabinety i koszą hajs na czym co do #!$%@? nędzy powinno być gwarantowane przez państwo bo każdy pracujący płaci te składki. Przy czym prywatnie to się w Polsce leczy zdrowych ludzi a drogie i skomplikowane leczenie
@RiverStar: trochę mnie takie memy #!$%@? bo lecą na stereotypach tymczasem ja widzę pacjentów którzy nie przychodzą na umówione badania,zajmują kolejkę, są agresywni, albo cisną po własnych rodzicach z którymi przychodzą tekstami typu "wiecznie jestes chory"/"nie można go jakoś uśpić?"
Ja nie chce pracować na nfz a jestem do tego zmuszony zeby dostać specjalizacje. Gdzie tu logika?
@gracilis: Logika? Nigdzie. Ale widzę w tym obopólne pojęcie tzw dyfuzji odpowiedzialności i gdyby wszyscy starali się być dla siebie uprzejmi to żyłoby się lepiej. Ale widzisz sam jak jest. Nie sądzę, że każdy jest zły. Dziękuję za Twoją pracę w NFZ, ratujecie życie
@Konigstiger44: teraz lekarzy kształci nawet wyższa Szkoła techniczna i politechnika bydgoska problem tylko taki ze co po lekarzach jak MZ nie chce placic za diagnostykę. Będzie #!$%@? lekarzy ale na całą gdynie są 2 rezonanse i ich terminy są na kilka msc do przodu. Czasami na odziale brakuje leków. Tu je taka sytuacja ze nawet wzrost lekarzy nie pomoże bo sprzęt jest drogi, leki są drogie, wszytstko co z med jest