Aktywne Wpisy
KingaM +22
Aaaaaa, już naprawdę nie wytrzymuję i czuję, jakby nie dało się uciec z własnej głowy. Zawsze myślałam, że jestem stabilna, ale okazuje się, że wszystko ma swoje granice – moje ego jest teraz w rozsypce, nie spałam prawie nic, a czeka mnie jeszcze harówka. Mam dość tego stanu, serio.
Zawsze myślałam, że jestem silna albo przynajmniej normalna, ale teraz widzę, że bez pomocy specjalisty chyba sobie nie poradzę. I to ja –
Zawsze myślałam, że jestem silna albo przynajmniej normalna, ale teraz widzę, że bez pomocy specjalisty chyba sobie nie poradzę. I to ja –
magiol +8
Myśle nad autem do 40k zł, zależy mi na tym aby było dość młode (mam dosyć jeżdzenia gruzami powyżej 12 lat) co byście mi polecili?
Mam na oku KIA venga z rocznika 2017/2018 czy ktoś na te auto i mógłby napisać kilka słów o tym samochodzie
#kia #motoryzacja #samochody #pytaniedoeksperta #kiciochpyta
Mam na oku KIA venga z rocznika 2017/2018 czy ktoś na te auto i mógłby napisać kilka słów o tym samochodzie
#kia #motoryzacja #samochody #pytaniedoeksperta #kiciochpyta
Bardziej optymistyczna wizja jest taka, że AI po prostu zwiększy wydajność w niektórych branżach - czyli firmy zamiast ciąć etaty, przekwalifikują ludzi do produkcji usług i towarów z wykorzystaniem AI, co przyspieszy cały proces. Zastanawia mnie tylko, czy rynek wchłonie taką ilość produkowanych usług, towarów, rozwiązań itd., bo jeśli osoba bez wykształcenia będzie w stanie w godzinę zaprogramować sobie dowolnie wymyśloną apkę - to jak będzie wyglądał rynek takich usług, czy ktokolwiek w ogóle będzie chciał korzystać z gotowych apek, skoro będzie mógł sobie zaprojektować swoją?
Raczej widziałabym tu szansę dla firm, które odpowiednio szybko stworzą proste, intuicyjne aplikacje AI z przejrzystym interfejsem do „programowania” własnych narzędzi ułatwiających codzienne życie albo rozwijania kreatywności. Czyli np. taki program AI dla rodziców do tworzenia własnych osobistych książeczek dla dzieci, w których rodzice będą mogli sobie „programować” treść takiej książki, bohaterów, ich przygody czy realia życiowe podobne do tych, w których żyje ich dziecko. Albo apka do tworzenia swoich filmów i seriali - będzie jedno wielkie narzędzie, tak jak dziś np TikTok, które umożliwi stworzenie od zera swojego filmu. Powstanie „społeczność” twórców takich filmów AI. Ludzie będą tam wchodzić tak jak dziś na Netflix i ogladac to, co najbardziej im się podoba. Powstanie ranking najlepszych „filmowców AI” - tak jak dziś mamy ranking top filmów na Netflix. To będą tacy influ w świecie kina AI. Właściwie prawdziwe kręcenie filmów odejdzie do historii, bo na zawołanie będziesz miał do wyboru postaci dowolnych aktorów, scenerie, efekty specjalne itp.
Teraz już puszczam wodze fantazji, ale patrząc na to, co się dzieje, takie mam przemyślenia. A wy jak sądzicie, jakie zawody się „uchowają” podczas rewolucji AI? W sumie to zaczynam się zastanawiać jak planować swoją przyszłość i czy mogę mieć jakiś plan B xD #technologia
Biorąc pod uwagę że to debilne rzekome "AI" nie umie nawet poprawnie przetłumaczyć tekstu z niemieckiego na polski to miną jeszcze dziesięciolecia zanim kogokolwiek zastąpi.
A filmiczki to sobie sam oglądaj. Nie interesuje mnie marnowanie czasu na peany pochwalne, gdy efekty mogę sprawdzić w praktyce z kilkanaście sekund.
Czy naprawdę tak szybko znikną niektóre zawody i nie pojawią się żadne nowe. Albo czy może produktywność i wydajność nie wzrośnie tak, że sama ekonomia strasznie się rozpędzi tworząc mnóstwo nowych projektów i miejsc pracy.
Na początku byłem nastawiony podobnie do ciebie, że zaraz to wywali większość zawodów, ale im więcej czytam to właśnie przynajmniej kolejne lata to znaczny wzrost produktywności przeciętnego pracownika i zmiana stanowisk na pracownik + "asystent" AI. Do tego pewnie wyższy próg wejścia dla nowych pracowników na rynku. To co dalej to już nie będę zgadywał.
To w ogóle nie jest nowy temat. Jak ktoś siedział w temacie to masz artykuły z 2018 roku gdzie rozważane są skutki dojścia do bardzo samodzielnego AI które będzie nas wspierało w każdym elemencie życia. Szacowane to było na 2030 i jeśli chodzi o wdrażanie tej technologii i na poziomie o jakim mówili to moim zdaniem pomylili się może o
zawody typowo fizyczne w sumie moga wrocic do "łask" bo je ciezko bedzie zautomatyzowac w ciagu kilku lat
Im więcej czytam przewidywań z teraz i z przeszłości tym bardziej widzę ile w tym zgadywania. Tak naprawdę dowiemy
@6aesthetic9: tylko czarni (i ludzie ze złych osiedli) dostają nieco cięższe wyroki, bo takie dane model miał na wejściu i takiej zależności się nauczył.
Amerykanie tego próbowali, nie wyszło (jest opisane w książce „B--ń matematycznej zagłady”).