Wpis z mikrobloga

Byłem wczoraj w klubie ze znajomymi bo dawno nie byłem w takich miejscach. Chciałem się trochę poruszać, fajnie spędzić czas, może coś wyrwać. Jakże się przeliczyłem. Jakieś cygany udające pajetów liżące się w polkami. Chad dające się macać po klacie przez mocno ulaną typiarę. Czarę goryczki przelał dj, który składał życzenia z okazji dnia kobiet, pomimo,że wczoraj był dzień mężczyzny. Nie poddałem się, ale i tak gówno z tego wyszło. Mówię trudno, odpalam tindera by przynajmniej popisać sobie z dziewczyną, z którą widziałem się kilka dni temu i jeszcze pisałem z nią wczoraj- nie ma pary, zostałem zghostowany. Dzisiaj rozmawiam z matką przez tel, która wiedziała, że byłem w klubie i pyta się mnie- "hehe anon i co wyrwałeś jakąś pannicę na nocleg?" ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Chłop by se obejrzał maraton Harrego Pottera będąc przytulonym pod kocykiem, a jedynie do czego przytulić się mogę to do poduszki. Ehhh, aż mi się smutno zrobiło jak to piszę... ( ͡° ʖ̯ ͡°)
#tinder #badoo #przegryw #samotnosc #smutnazaba
Pobierz Nano22 - Byłem wczoraj w klubie ze znajomymi bo dawno nie byłem w takich miejscach. C...
źródło: bed
  • 21
@ikimrdbeietocytynal: osobiście staram się nawiązać kontakt wzrokowy, jak nie zrobi kwaśniej miny to wyciągam rękę oczekując, że mnie złapie i sobie zaczynam z nią tańczyć. Czy to jak z ciotką na weselu, czy bardziej intymnie zależy od muzyki, chemii itd. Zawsze się możesz drzeć do ucha, ale większość to kontakt pozawerbalny. Sporo gości po prostu podchodzi i łapie dziewczę licząc, że ta nie ucieknie lub z litości z nim chwilę zatańczy
@ikimrdbeietocytynal: ja zazwyczaj podchodzę i chwytam za ręce wprost pytając o wspólny taniec - albo się spodobasz albo nie i lecisz dalej aż do skutku, ale często kobiety same coś robią. Na takiej imprezie typowo z ziomkami to byłem z ponad pół roku temu, bo teraz chodzę tylko z dziewczynami poznanymi głównie na Tinderze. Wracając wtedy na samym wejściu na parkiet miałem sytuację że dziewczyna założyła mi ręce za szyję. Jako