Wpis z mikrobloga

@muchatse: Kilka sfrustrowanych lasek z jakiegoś profilu na fb, równie dobrze można wstawić post wykopka na głównej z dzisiaj krytykującego emancypację kobiet czy innego który je ataku. Dosłownie można stwierdzić że wykopki to incele bo przegrysław2137 żalił się, że nie roocha i kobiety to #!$%@? bo jemu nie dali, tak samo jak żeś stwierdził że feministki zdrowe psychicznie nie są
proces myślowy


@potatowitheyes: nie za dużo od nich wymagasz?
Zresztą to jakaś gówno organizacja do trzepania hajsu na idiotkach. Jak widze pod postem dane do przelewu itp to już wiem, że dana organizacja to manipulanci i oszuści od grania na emocjach
@muchatse: 153 tysiące polubień wobec 1300 lajków pod postem. Mega zrzesza feministki. Zalajkowanie profilu feministycznego nie sprawia że jest on głosem ludu. Możesz jedynie uznać, że to co żeś wstawił jest głosem niecałego półtora tysiąca osób.

Albo inaczej, dla porównania Maja Staśko w poście broniącym mężczyzn na 240k obserwujących ma 4,5k polubień (inny zaś 8k). To więcej niż stosunek 153k do 1,3k. Czy to świadczy o czymś przeciwnym niż wysryw dziewuch?