Wpis z mikrobloga

@morghul: Ruki wierch budiem strielać. Uczyłem się w podstawówce, trauma została ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°) do dzisiaj zdarza mi się go używać jak ktoś ma problem z angielskim, więc z przesłuchaniem jeńców (tych, których nie będziemy brali) nie będzie problemu ;)

@elperson hiszpański chodzi po głowie również, tym bardziej że ich żarcie
@elgrecqo: no hiszpański będzie o tyle ciekawszy, że posłuchasz sobie o całym świecie w zasadzie i o wszystkim, a po włosku już niekoniecznie. Poza tym nie są od siebie jakoś mocno odmienne, więc jak jeden dobrze opanujesz, to potem rozumienie drugiego powinno być na wyciągnięcie ręki. A jeśli chodzi o całkiem przyjemną i efektywną ścieżkę, to mam zapisaną poniższą notkę i polecam z własnego doświadczenia, ale też i wcześniejszego researchu.

Language
@elgrecqo: Mam takie pytania.
1. Na jaki język się zdecydowałeś?
2. Królewskich? W sensie, że jesteś piłkarzem, czy jak to u Ciebie wygląda?

@elperson Jeżeli woli włoski to nie ma co go zmuszać do hiszpańskiego. Napisał że też go rozważa.
Imo, lepiej zacząć właśnie z włoskim, bo jest trudniejszy.
Chociaż najlepszą opcją byłaby nauka francuskiego, ale elgrecqo nic o tym nie wspominał, więc włoski to dobry start. :)
@Xing77: Postawiłem sobie za cel od początku maja start z hiszpańskim. Musiałem trochę to przesunąć w czasie ze względu na zmiany życiowe, na których musiałem się skupić, a które w znacznym stopniu powodowały ograniczenie czasu. Hiszpańskie żarcie bardzo mi smakuje. Z tymi Królewskimi, bardziej na starość zamieszkać w Hiszpanii, aczkolwiek tutaj również Nowa Zelandia wchodzi w grę.
@Xing77 na tą chwilę odpuszczę. Aczkolwiek znajoma tam mieszka kilka lat, co raz przyjeżdżają z rodziną do PL na 2-3 miesiące, to może uda się coś liznąć języka