Wpis z mikrobloga

@WujaTHC: ja uważam, że generalnie słusznie mówi. Po prostu kobieta wykorzystuje swoją uprzywilejowaną pozycję na rynku matrymonialnym, do 30 roku życia może licytować naprawdę wysoko
Akceptujesz zasady gry albo nie.
do 30 roku życia może licytować naprawdę wysoko


@pamareum: No nie wiem. Dla wszystkich nie wystarczy. To jest coś co właśnie kobiety gubi. Atrakcyjna dziewczyna może licytować wysoko. Wykształcona i dobrze sytuowana np. pani stomatolog też może mieć spore wymagania. Jednak przeciętna myszka może łatwo się przelicytować.
@Pharos: tak, większość się przeliczy, ale próbować zawsze warto ( ͡° ͜ʖ ͡°) w końcu po coś mężczyźni stworzyli tindera i inne media społecznościowe, dzięki temu kobiety nie są ograniczane do swojej wsi/szkoły i mogą szukać top of the top na całym świecie nawet
@WujaTHC: Dlaczego u faceta inwestycja to zawsze ma być kasa, kasa, kasa dawaj pieniądze? Ale już kobieta inwestuje... no w sumie co inwestuje? Co daje? SIEBIE. Daje to, ze jest mila albo i nie. Ale przecież facet tez musi dać zaangażowanie, dobry wygląd, poczucie humoru. A do tego jeszcze musi dać kasę, bo kobieta nie uznaje żadnego bycia miłym, inteligentnym, zabawnym itp. jako wartość. Wartość = kasa.
@WujaTHC: Ja bym mógł coś tam fundować po powiedzmy pół roku związku jakbym widział że się stara i cos dla mnie robi. Na pierwszych 4rech randkach to nawet kawy nie postawię. Większość myśli jak ona czyli że to one mają kartę przetargową i ty jesteś petentem, a nie bluepill że się podoba charakter ani nawet pociąg seksualny. Nawet jak jest to i tak femoid musi wykorzystać swoją przewagę SMV, które ogólnie