Wpis z mikrobloga

Tęsknię za czasami (kiedyś to było), kiedy dzwoniąc na infolinię odbierał człowiek i kierował do odpowiedniego działu po zarysowaniu sprawy.

Teraz pierwsza minuta to odczytywanie klauzul i przepisów, druga minuta to wskazanie opcji do wyboru, jak twoja opcja pasuje do 2-3 numerów to masz #!$%@? problem. Wybierasz jeden - ślepa uliczka, bo masz odczytane 9 kolejnych opcji, ale żadna nie prowadzi do połączenia z konsultantem. Nie ma powrotu do poprzedniego menu - kończysz i dzwonisz jeszcze raz.

Jak ja tego #!$%@? nienawidzę (°°

#polska #niewiemjaktootagowac #michalbialekniemajajek
  • 10
@LipaStraszna: No nie wiem, w listopadzie brałem internet i normalnie po wybraniu w orange cyferki kierowało mnie do konsultanta. Z jakimkolwiek fachowcem* pogadasz to rozmawiasz z człowiekiem, w szpitalu z człowiekiem.

Nie wiem na jakie ty infolinie dzwonisz.
@Uuroboros: No tak, dzwoniłeś na jedną infolinię więc pewnie tak jest wszędzie. Uwielbiam dowody anegdotyczne.

wszystkie banki, większość kurierów, flex, play, t-Mobile, listę można mnożyć i jak widać większość ma podobne zdanie.