Wpis z mikrobloga

@kfiatek_na_parapecie: "marihuana wcale nie jest groźna typie co mówisz ona nie uzaleznia od 20 lat jaram co dzień na odstresowanie typie ona tylko uspokaja jakie narkotyki jakie uzaleznienia co ty mowisz patrz na alkohol co on robi zielsko to nic ja nawet nie jestem uzalezniony wlasnie dlatego ide o 3 wnocy do dilera w ciemnej dziurze ryzykujac swoje zycie i nerki dla grama suszu czlowieku ty tego nie zrozumiesz to nie
@OnionBishop

Ale miarą szkodliwości substancji nie jest tylko to, czy może wywołać agresję czy nie. Tutaj chodzi o to, że to jest właśnie częsty argument palaczy "alkohol groźniejszy mordo", którzy przesadzają zdecydowanie z marihuaną i mimo, że nie sprawi, że zaczną #!$%@?ć konkubinę to zdecydowanie może sprawić, że nastąpia jakieś negatywne zmiany w mózgu, zaczną olewać swoje obowiązki, będą mieć większą szansę na problemy psychiczne itd, każdy nadmiar jest zły i w
ile znasz osób którym alkohol zniszczył życie a ile osób którym narkotyki zniszczyły życie


@PanG: A jaka jest dostępność alkoholu i jakie jest na niego przyzwolenie kulturowe? ;) Marihuana akurat jest mniej szkodliwa, ale dużo narkotyków jest bardziej, i gdyby ludzie spożywali je tak samo jak się spożywa alkohol, to skutki byłyby dużo gorsze.