Mieszkam z dziewczyną. Mieszkanie jest moje, ja płacę rachunki, ja kupuję większość jedzenia. Ona zarabia minimalną krajową (ona pracuje nieregularnie, kilka dni w tygodniu) i swoją pensję przeznacza praktycznie "na siebie".
Sytuacja z wczoraj: Ja budzik 6:15, na 7 w pracy żeby zarabiać pieniądze, jak co dzień.
Moja dziewczyna spała do 12:00, wstała o 12:30, poszła do sklepu, zrobiła zakupy na obiad (za mój hajs) i przygotowała obiad. Przygotowując obiad wstawiła relacje na IG, że robi obiad dla chłopaka (makaron z kurczakiem). I spłyneła na nią istna lawina komentarzy, jaka jest wspaniała, jak świetnie gotuje, koleżanki ją chwaliły jaka jest super i jak mam z nią dobrze, mamusia to samo, spermiarze do niej zaczęli wypisywać jak bardzo by chcieli mieć dziewczynę która by im też tak gotowała itd.
I tak myślę sobie o tym i po prostu zrobiło mi się przykro. Bo wiem, że tu nie chodzi tylko o mnie, tylko taki jest ogólny trend społeczny. Od nas facetów wymaga się, żebyśmy ogarniali w życiu wszystko. Zdobyłem mieszkanie własnościowe, w większości samodzielnie je wyremontowałem, zarobiłem na fajny samochód, skończyłem trudne studia i zdobyłem dobrze płatną pracę. #!$%@?ąc od tego, teraz w zyciu codziennym z partnerką też ja mam w sumie wiecej obowiazkow - ja robie zwykle zakupy, ja wiecej sprzatam itd. no i ją utrzymuje. I nikt korva z boku tego nie doceni i nie powie miłego słowa. A kobieta wystarczy, że wykaże MINIMUM jakiejś inicjatywy, wstanie po południu z łóżka i zrobi obiad w związku i już jest wychwalana pod niebiosa przez otoczenie, jaka to ona nie jest wspaniała, jaką mam z nią bajke i jak bardzo powinienem ją doceniać.
gówno prawda, dramat, a my normalni faceci mamy po prostu #!$%@? w zyciu
@cebularz_szkorbutnikowy: spermiarstwo istniejące wśród męskiej populacji sprawiło że każda kobieta która robi coś ponad poziom "leżeć i pachnieć" to magiczny jednorożec
Żeby ci kobiety nie przekonali że "ona jest więcej warta", "powinna mierzyć wyżej", "you go girl"
@cebularz_szkorbutnikowy: ale przeżywasz xD Jakbyś ty prowadził insta i pokazał, że gotujesz makaron to też byś miał pozytywne komentarze. Myślisz, że osoby na insta analizują takie rzeczy? Oni nawet was nie znają. Zobaczyli, że ci gotuje, uznali że to słodkie i fajne i polajkowali. Większosć ludzi nie myśli za dużo.
@cebularz_szkorbutnikowy: jak jesteś po studiach i dobrze zarabiasz to trzeba było znaleźć jakąś na studiach medycznych z #!$%@? ego. No ale obiadu by wtedy nie robila, taki minus.
@cebularz_szkorbutnikowy: bo sobie pozwoliłeś na to kuloldzie XD. Jak sobie poscieliłeś tak śpisz. I do kogo Ty masz pretensje? To z nią pogadaj żeby poszła do regularnej pracy chyba że boisz się być stanowczym wobec własnej partnerki
@cebularz_szkorbutnikowy: jak nie pracuje to niech zajmuje się domem i później dziećmi, pisałeś, że gotuje więc chyba tragedii nie ma, gorzej jakby w domu był burdel, brak obiadu i niechęć do dzieci
możesz wymyślić jej jakieś robienie paznokci, rzęs, może coś dorobi w wolnym czasie
@cebularz_szkorbutnikowy: Też tak miałem, pozbyłem się pasożyta i zaczęło żyć mi się lepiej. Poznałem fajną Ukrainkę, sprząta, gotuje, studiuje, pracuje na pełen etat, no dziewczyna nie posiedzi. W dupie ma insta i inne podobne bzdury, jak już to tylko przegląda w wolnej chwili. #!$%@?ć p00lki księżniczki. Polecam ten styl życia
@cebularz_szkorbutnikowy: dlatego mezalians ma słaby sens jeżeli masz potem pretensje że babeczka jest "słabsza". Trzeba było się związać z kimś kto też ma mieszkanie, samochód, dobrą pracę itd
Sytuacja z wczoraj:
Ja budzik 6:15, na 7 w pracy żeby zarabiać pieniądze, jak co dzień.
Moja dziewczyna spała do 12:00, wstała o 12:30, poszła do sklepu, zrobiła zakupy na obiad (za mój hajs) i przygotowała obiad.
Przygotowując obiad wstawiła relacje na IG, że robi obiad dla chłopaka (makaron z kurczakiem). I spłyneła na nią istna lawina komentarzy, jaka jest wspaniała, jak świetnie gotuje, koleżanki ją chwaliły jaka jest super i jak mam z nią dobrze, mamusia to samo, spermiarze do niej zaczęli wypisywać jak bardzo by chcieli mieć dziewczynę która by im też tak gotowała itd.
I tak myślę sobie o tym i po prostu zrobiło mi się przykro. Bo wiem, że tu nie chodzi tylko o mnie, tylko taki jest ogólny trend społeczny. Od nas facetów wymaga się, żebyśmy ogarniali w życiu wszystko. Zdobyłem mieszkanie własnościowe, w większości samodzielnie je wyremontowałem, zarobiłem na fajny samochód, skończyłem trudne studia i zdobyłem dobrze płatną pracę. #!$%@?ąc od tego, teraz w zyciu codziennym z partnerką też ja mam w sumie wiecej obowiazkow - ja robie zwykle zakupy, ja wiecej sprzatam itd. no i ją utrzymuje. I nikt korva z boku tego nie doceni i nie powie miłego słowa.
A kobieta wystarczy, że wykaże MINIMUM jakiejś inicjatywy, wstanie po południu z łóżka i zrobi obiad w związku i już jest wychwalana pod niebiosa przez otoczenie, jaka to ona nie jest wspaniała, jaką mam z nią bajke i jak bardzo powinienem ją doceniać.
gówno prawda, dramat, a my normalni faceci mamy po prostu #!$%@? w zyciu
#zwiazki #przegryw #blackpill #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow #zalesie
Żeby ci kobiety nie przekonali że "ona jest więcej warta", "powinna mierzyć wyżej", "you go girl"
Jak sobie poscieliłeś tak śpisz.
I do kogo Ty masz pretensje?
To z nią pogadaj żeby poszła do regularnej pracy chyba że boisz się być stanowczym wobec własnej partnerki
możesz wymyślić jej jakieś robienie paznokci, rzęs, może coś dorobi w wolnym czasie
jezu jak ja gardze takimi typkami, widziały gały co brały więc nie wylewaj teraz swoich żali w internetach
@cebularz_szkorbutnikowy: oj Miras, jak piszesz baity to zadbaj o detale xD
@cebularz_szkorbutnikowy: dlatego mezalians ma słaby sens jeżeli masz potem pretensje że babeczka jest "słabsza". Trzeba było się związać z kimś kto też ma mieszkanie, samochód, dobrą pracę itd
@Dafiq: no chyba nie, normik by powiedział że tak trzeba