Wpis z mikrobloga

Nie działa już prawie 3 godziny, brak TV i internetu. Nie pamiętam takiej długiej awarii a internet w Toya mam od 23 lat...
@Camis: u mnie na śródmieściu się się wysrała toya na jakieś 2h, dopiero w okolicy 15:30 zaczęło działać. A żeby było gorzej to w tym samym czasie Orange się też wywalił i było całkowite odcięcie od neta ( ͡° ʖ̯ ͡°)