Aktywne Wpisy
Potworek69 +5
#wojna #ukraina #rosja No i jak to skomentujecie? Rosja chce pokoju z Ukraina I pokojowego rozwiązania konfliktu, między innymi z racji tego, że osiągnęli już swoje cele i mogą odbębnić sukces, a "pokojowy" zachod nadal wysyła ukraincom sprzęt, a do tego za tydzień F16 mają być.. To kto w końcu chce, żeby wojna nadal trwała? Rosja czy zachod? Ciekawe..
Cześć
moja kobieta ma “zaburzenia lękowe/stany lekowe”. Od 3-4 lat bierze leki od lekarza 1 kontaktu. Na początku powiedziałem jej, żeby spróbowała skoro kiedyś brała i pomagało, ale tak czy inaczej finalnie pójdzie do specjalisty i ogarnie temat. Przypominam się jej do kwartał, że ma załatwić sprawę. Ostatnio wywiązała się poważna dyskusja na temat naszej przyszłości (związek ślub dzieci itp). Poruszyłem temat i otrzymałem wiadomość “tego się nie da wyleczyć, leki będę
moja kobieta ma “zaburzenia lękowe/stany lekowe”. Od 3-4 lat bierze leki od lekarza 1 kontaktu. Na początku powiedziałem jej, żeby spróbowała skoro kiedyś brała i pomagało, ale tak czy inaczej finalnie pójdzie do specjalisty i ogarnie temat. Przypominam się jej do kwartał, że ma załatwić sprawę. Ostatnio wywiązała się poważna dyskusja na temat naszej przyszłości (związek ślub dzieci itp). Poruszyłem temat i otrzymałem wiadomość “tego się nie da wyleczyć, leki będę
I tak to się ciągnie za mną od podstawówki mimo, że ze wszystkiego innego miałem i nadal mam 4-5 (zaoczne here) xD
Robiąc zadania jedyne co osiągam to frustrację i wyczerpanie psychiczne, a i tak wymęczam do końca max 60-70% zadań ze zbioru i to ledwo.
Czy to podpada pod ADD czy inne spierd0lenie?
Generalnie odkąd pamiętam zawsze miałem średnią powyżej 4.0, więc nie jestem niedorozwojem, ale matma to dla mnie od zawsze była katorga.
#oswiadczenie #zalesie #matematyka #matematykadladebili #studbaza#psychologia #psychiatria #depresja #add #przegryw
teraz to i tak mi nic nie da diagnoza. I to nie tylko chodzi o matmę, ogólnie mam problemy z doprowadzaniem rzeczy do końca i realizacją jakichkolwiek planów i założeń życiowych.
nie mam problemów ze zrozumieniem algorytmu czy inaczej -metod liczenia całki, bardziej gubię się w trakcie samych rachunków, potrafią mylić mi się cyfry, znaki, potrafię gubić elementy równania etc.
a druga sprawa to nie pamiętam nawet zasad działań na pierwiastkach czy liczenia równań z trzema niewiadomymi bo mature pisałem 10 lat temu xd
Ja tak zrobiłem i dobrze wyszło (chociaż w polsce nie ma najlepszych leków), ale lepsze to niż nic.
Chociaż szczerze to mi się wydaje, że mając adhd byś zbioru zadań w ogóle nie ruszył xD
wymyśliłem sobie studia zaoczne to sam sobie w sumie jestem winien, ale głupio tak #!$%@?ć w połowie drogi żeby nie zdać na to słynne 3 chociaż, mimo że wyhaczyłem na stypendium z poprzedniego semestru xd
Niewiele mi brakuje, ale chęć zakucia, zdania i zapomnienia jest silniejsza. Bo to ostatni semestr z majzą (taką 'sensu stricto').
Ogólnie od zawsze miałem mniejsze lub większe problemy ze skupieniem. Matma jest teraz u mnie na widelcu, ale na inne sfery życia też się to niestety przekłada.
Zawsze to przychodzi z oporem ale jak to zrobię to jestem zadowolony z efektu i się cieszę że nie zmarnowałem czasu bezmyślnie przeglądając internet.Ale z obowiązkami domowymi nie mam problemów i jak coś jest do zrobienia to jak najszybciej to robię żeby już było zrobione,bez zawahania.