Wpis z mikrobloga

@zartos: Ja mam 180 i też przegryw, ale 165 to znacznie więcej niż tylko (nie)możliwość zdobycia różowej. Przy takim wzroście nie ma dla ciebe w ogóle respektu w społeczeństwie. Może jeszcze jak masz 18 lat i 165, to nie jest to takie straszne, ale jak już jestes dorosły chłop 25-30 lat i masz 165, to jesteś obiektem drwin w swoim otoczeniu. Serio współczuję shortcelom.
Oczywiście badania, które dowodzą, że czym niższy mężczyzna, tym większa szansa, że popełni samobójstwo, tym mniej zarabia, tym ma mniej partnerek seksualnych są wymyślone?


@Mineciarz69: To akurat korelacyjne gównobadania, statystycznie niżsi ludzie są po prostu z biedniejszych rodzin, gdzie mieli więcej stresu, mniej ruchu, mniej zdrowego jedzenia, mniej snu i stąd różnice we wzroście między dziećmi bogatych i biednych.
Tylko, że to jakaś tylko część tej statystyki jest związana bezpośrednio ze
@CzaryMarek: Gówno, nie jestem z biednej rodziny, po prostu mam takie geny. Inna sprawa: jak kazano sobie ludziom wyobraźić ,,przeciętnego Kowalskiego" i ,,profesora Kowalskiego" to opisywany profesor zawsze miał około 10 cenymetrów więcej. Wzrost to najważniejszy fizyczny atrybut u mężczyzny. Tacy są podświdomie pomijani przy awansach, przez kobiety szukające partnera itp. To jest natura. A, że atrakcyjność ogólna i inteligencja nie są powiązane ze wzrostem w żaden sposób, taki sam odsetek
@Mineciarz69: No nie, Inteligencja koreluje ze wzrostem, ludzie wyżsi są inteligentniejsi, więcej zarabiają, są zdrowsi, właśnie dlatego, żę są z bogatszych rodzin, które im umożliwiają statystycznie urosnąć więcej.
Jak masz z tym ogromny problem, to zawsze możesz operacje wydłużania nóg zrobić albo wyjechać do Indonezji, ale dynamiczny karzeł z hajsem i pozycją (jeżeli możesz to mieć) jest lubiany w społeczeństwie i panny możesz wyrywać na tej samej zasadzie na jakiej murzyni
@zlotopotoczanin:

"To wszystko przez to, ż sie użalasz nad sobą przegrywie!!11!! Gdybyś się nie użalał, to by było inaczej!!11!!!1! To wszystko przez to, że się użalasz!!! Ty nie masz problemów, tylko się użalasz!!!11!!!1!"

@CzaryMarek: Ta, a badania pokazujące korelacje między wzrostem a pewnością siebie (nie ma większego powodu prócz odbioru społecznego, by to zachodziło), między wzrostem a sukcesem seksualnym, między wzrostem a odbiorem osobowości (odbiorem - nie "różnicą w osobowości",
@Eteres: Do zaprzeczenia tezy wystarczy jeden przykład jej nieprawdziwości, jeżeli znajdzesz jednego człowieka który ma wzrost i "wygrywa", to zaprzeczyłeś, że niski wzrost = skazanie na przegryw.
Takich ludzi jest multum. Nikt nie twierdzi, że niskim nie jest trudniej, bo jest, ale to nie jest tak, że wzrost <180, oznacza od razu katastrofę, to znaczy, że ma się gorszy start, ale na tej samej zasadzie, ktoś mniej inteligentny nie ma szans
@Mineciarz69: nie przegrałeś. Wzrost to nie wszystko, mi sie podoba niższy chlopak z pracy, ale on chyba nawet o tym nie wie, moze tez jest taki sfiksowany tym ze jest nizszy, ze nie dopuszcza do myśli że komuś sie moze podobać taki jaki jest. Ty też się nie poddawaj, jeśli jesteś dla kogoś fajny to wzrost nie ma znaczenia