Wpis z mikrobloga

@mistejk: pochwal się jak wyciągniesz je z konta

ja ze swojego rachunku inwestycyjnego mogę w dowolnej chwili te pieniądze wyjąć i zrealizować zyski

nie tylko twoje PPK rośnie, każde fundusze, indywidualne, IKE, IKZE jak giełdy sie odbijają to będą generować zyski

jak rynki szorowały po dnie to jakiś nikt nie chwalił się tak ochoczo swoimi rachunkami PPK
@mistejk: Dobry to jest fakt, ze dzięki temu mamy PPE które są zdecydowanie przyjemniejsze ;)
@Catmmando zaleta PPK jest taka, ze oprócz zysku wynikającego z rynku masz jeszcze cześć dopłacana przez pracodawcę + zysk od niej. Nawet zakładając, ze sobie to wypłacisz jutro i odprowadzisz od tego podatek, to nadal będziesz bardziej do przodu niż jak byś te same kwoty inwestował na własna rękę. Nawet jak nie trafisz z inwestycjami i
@Malthan: Chyba że jesteś w stanie dostać pieniądze z tej „dopłaty” na rękę przechodząc na b2b(dla pracodawcy to jeden koszt) to wtedy nie. A no tak, są jeszcze dopłaty wysokości 250zł #!$%@? rocznie xD Na emeryturze kupisz sobie za to ze 2kg cukru.
@mistejk: czyli realnie cieszysz się z tego że kapitan pańśtwo #!$%@?ł ci 10k w 2 lata?
PPK ma sens tylko i wyłącznie wtedy gdy utrzymujesz na nim środki o wartości 0zł i dzięki temu ruchasz pracodawcę na dodatkowe 1,5% pensji

@mistejk:

Sam byłem oczywiście sceptycznie nastawiony, ale zgłębiłem zasady działania i to się rzeczywiście opłaca. Trudno stracić - poza scenariuszami krytycznymi, jak zawłaszczenie przez państwo.
Zaglądam sobie na konto co jakiś czas - przy ostatnich dołkach miałem wartość portfela na ok. -8%. Obecnie jest mały plusik.
Tak czy siak opłaca się, bo wypłacając wcześniej i tak się zbiera część składki pracodawcy.

Ale śmieszy jak tutaj matematyczni nieudacznicy twierdzą, że się to