Wpis z mikrobloga

Z dedykacją dla wszystkich przeciwników karania za niepotwierdzone oskarżenia o gwałt: na zdjęciu Liam Allan, który w wieku 22 lat został oskarżony o gwałt przez swoją koleżankę. Został aresztowany na oczach sąsiadów, uwięziony i opisany z ogólnokrajowych brytyjskich mediach, gdzie każdy mógł zobaczyć jego twarz.

Po trzech dniach sąd go uniewinnił, bo obrona przedstawiła dowody świadczące o tym, że do gwałtu nie doszło: odtworzone wiadomości tekstowe z komputera oskarżającej kobiety. Jej tożsamość do dziś pozostaje ukryta, podczas gdy on jest znany w całym kraju. Kobieta nie zapłaciła z tytułu wyrządzonych krzywd ani funta i nie spędziła ani dnia w areszcie czy więzieniu. Według użytkowników takich jak @jtag, @CheSlaw, @rzuf22, @skitarii czy @Jakly - bardzo dobrze, bo nie powinna. W końcu istnieje sprawa, gdzie nienawidząca mężczyzn wykopowa prawica i lewica może podać sobie ręce.

#falszyweoskarzenie #lewackalogika #bekazprawakow #prawo #dyskryminacjamezczyzn #pieklomezczyzn #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow
sildenafil - Z dedykacją dla wszystkich przeciwników karania za niepotwierdzone oskar...

źródło: comment_1673715175IZxKBZ793guMR9Mr7jCLRK.jpg

Pobierz
  • 139
  • Odpowiedz
Co do ostratyzmu społeczeństwa- to ktoś tutaj zaproponował rozsądne rozwiązanie polegające na tajności takich spraw, osoba która tą tajność złamie będzie wtedy płacić.


@jtag: Tajność tajnością, ale przede wszystkim do zeznań świadków w takich sytuacjach służby powinny podchodzić ze zdecydowanie większą rezerwą. Według statystyk w UK w 97.5% przypadków nie udaje się ustalić, czy gwałt miał miejsce. W pozostałym 2,5% wyjaśnionych w 40% okazuje się, że oskarżenie było fałszywe...
  • Odpowiedz
@jtag: Tajność tajnością, ale przede wszystkim do zeznań świadków w takich sytuacjach służby powinny podchodzić ze zdecydowanie większą rezerwą.


@GienekZFabrykiOkienek: Zgadzam się.

Według statystyk w UK w 97.5% przypadków nie udaje się ustalić, czy gwałt miał miejsce. W pozostałym 2,5% wyjaśnionych w 40% okazuje się, że oskarżenie było fałszywe...


Więc niech te 40% z 2,5% kobiet idzie siedzieć do więzienia za fałszywe oskarżenia.
Ale pozostałe 97,5% w żadnym wypadku nie
  • Odpowiedz
@jtag:

Tyle razy Ci tłumaczyć, a do Ciebie dalej nic nie dociera, każda z osób którą wymieniłeś we wpisie jest za tym żeby karać kobiety, które niesłusznie oskarżą o gwałt

Ile razy jeszcze potwórzysz to kłamstwo? W tym i innych wątkach, każdy z Was opowiada się za karaniem tylko i wyłącznie osób celowo i intencjonalnie kłamiących przed policją czy w sądzie. A co z tymi, które się po prostu pomyliły? Efekt
  • Odpowiedz
Ile razy jeszcze potwórzysz to kłamstwo? W tym i innych wątkach, każdy z Was opowiada się za karaniem tylko i wyłącznie osób celowo i intencjonalnie kłamiących przed policją czy w sądzie. A co z tymi, które się po prostu pomyliły?


@sildenafil: Już Ci odpowiadam, jeżeli się pomyliły to powinny ponieść też konsekwencje- ale tylko w przypadku, gdy powiedziały że to na pewno ten osobnik je zgwałcił, a później okazało się że
  • Odpowiedz
@jtag:

Podsumowując, jeżeli osoba pomyliła się i wskazała na daną osobę, że jest gwałcicielem nie zaznaczając że nie są tego pewne(policja powinna upewnić się)- powinny ponosić konsekwencje swojej pomyłki!


Ale nie ponoszą zgodnie z obecnym prawem, którego to prawa bronisz jak opętany.

Co z pozostałymi 97,5% spraw bo twoja poprzednia retoryka zakładała, że we wszystkich tych przypadkach kobieta ma ponosić konsekwencje, podtrzymujesz to?


Nic. Nie można skazać za fałszywe oskarżenie kogoś,
  • Odpowiedz
Nie było tak że facet był uniewinniony z powodu udowodnienia niewinności, ale z powodu braku dostatecznych dowodów winy, prawda? (ʘʘ)


@KaloszSzatana: Tam był taki przypadek że oni się znali. Oni nawet byli parą. On też robił jej te rzeczy o które go oskarżyła. I tak jak powiedziała - nie raz. Przy czym laska go prosiła o to i sprawiało jej to przyjemność. Dlatego właśnie został aresztowany ponieważ
  • Odpowiedz
Ale nie ponoszą zgodnie z obecnym prawem, którego to prawa bronisz jak opętany.


@sildenafil: W którym wpisie go bronię? Bo teraz to Ty pomawiasz mnie?

Nic. Nie można skazać za fałszywe oskarżenie kogoś, komu nie udowodniono fałszywego oskarżenia.


No właśnie, nic się nie da ZROBIĆ, pozostaje być neutralnym. Ty za to chcesz żeby osoby, którym nie udowodniono fałszywego oskarżenia musiały płacić odszkodowania, tak?

Ale nadal te osoby są odpowiedzialne za krzywdę
  • Odpowiedz
@CheSlaw:

CELOWE KŁAMSTWO NALEŻY TAK SAMO UDOWODNIĆ, A NIE KAZAĆ KOMUŚ UDOWADNIAĆ SWOJĄ NIEWINNOŚĆ.


No tak, tylko co jeśli tego kłamstwa się nie udowodni, a gwałtu oskarżonemu tez się nie udowodni? W teorii nic się nie dzieje i obie strony nie zostaja ukarane, ale w PRAKTYCE oskarżony facet zostaje społecznie zlinczowany przez środowisko, znajomych, media itp

Super xD
  • Odpowiedz
@Faraluch:

Trudno (dla tej dziewczyny), ale tak czasem bywa.


Twój przykład to sci-fi. Zawsze w takich sytuacjach zostają jakieś dowody, choćby biologiczne. Taka sytuqcja może mieć miejsce jedynie w przypadku opieszałości oskarżającej, która np boi się sprawę zgłosić i robi to dopiero po roku
  • Odpowiedz
To Ty tego chcesz. A nawet dalej: Ty chcesz karać uniewinnionych w sprawie o gwałt, ale nie więzieniem, a np. utratą dochodu.


@sildenafil: co ty bredzisz? Od frustracji coś ci się chyba odkleiło i jak oszołom zrównujesz patologie społeczne z wyrokami sądu.

Jesteś zwyczajnym antymęskim szkodnikiem kompromitujacym swoimi bredniami ruchy na rzecz praw mężczyzn, bo twoich idiotycznych postulatów żaden prawnik nie weźmie na poważnie a jeszcze wprost powie, że jakiś sfrustrowany
  • Odpowiedz
W którym wpisie go bronię?


@jtag: Byłeś przeciwny karaniu, gdy nie ma dowodów, że ktoś z determinacją kłamał (pomawiał). Pomyłka (błędne wskazanie sprawcy) najczęściej nie jest celowe i intencyjne, najczęściej ofiara myśli, że wskazuje prawdziwego sprawcę. Może być nawet tego pewna. A jak potem wyjdzie, że się myliła to nie da się jej ukarać bo to nie jest zgodnie z definicją pomówienie. Bo nie popełniła błędu celowo, tylko niecelowo.

No właśnie,
  • Odpowiedz
@jtag: Byłeś przeciwny karaniu, gdy nie ma dowodów, że ktoś z determinacją kłamał (pomawiał). Pomyłka (błędne wskazanie sprawcy) najczęściej nie jest celowe i intencyjne, najczęściej ofiara myśli, że wskazuje prawdziwego sprawcę. Może być nawet tego pewna. A jak potem wyjdzie, że się myliła to nie da się jej ukarać bo to nie jest zgodnie z definicją pomówienie. Bo nie popełniła błędu celowo, tylko niecelowo.


@sildenafil: Nie, nie byłem, dlaczego kłamiesz?
  • Odpowiedz
@GienekZFabrykiOkienek: a skąd ta statystyka? W zdecydowanej większości ofiarą zeznaje zgodnie z prawdą. Tymczasowy areszt ma dużo sensu, np gwarantuje ci ze podejrzany nie zniknie ci przed rozprawą. Załóżmy sytuację, mamy osobę podejrzaną o morderstwo, ale prokuratura zbiera jeszcze dodatkowe dowody żeby łatwiej udowodnić winę w sądzie. Chcesz żeby ta osoba chodziła sobie w tym czasie wolno po ulicy? Bo ja nie.
  • Odpowiedz
a skąd ta statystyka?


@wh0ami: Takie statystyki podawał Guardian na temat gwałtów w UK - 1,5% zgłoszonych gwałtów kończy się skazaniem gwałciciela, 1% to udowodnione fałszywe oskarżenie, reszta - brak skazania. Uważasz, że przy takich statach zasadnym jest w ogóle trzymanie typa oskarżonego o gwałt w więzieniu skoro na 98.5% nie będzie skazany? xD

Załóżmy sytuację, mamy osobę podejrzaną o morderstwo, ale prokuratura zbiera jeszcze dodatkowe dowody żeby łatwiej udowodnić winę
  • Odpowiedz
@GienekZFabrykiOkienek: coś dziwnie mi te statystyki wyglądają, ale nie mam czasu sprawdzać, ale może nie znam realiów USA. Z jakiego powodu w tych 98.5% nie dochodzi do skazania? Brak dowodów?

I co, wyobrażasz sobie potencjalnego mordercę albo innego pedofila który grzecznie przychodzi na rozprawę zamiast się ukrywać? XD
Swoją drogą powodzenia w walce z przestępczością zorganizowaną przy Twoim rozwiązaniu. Tymczasowym aresztowaniem chociaż trochę możemy utrudnić zastraszanie świadków i manipulowanie śledztwem.

Pamiętaj,
  • Odpowiedz
I co, wyobrażasz sobie potencjalnego mordercę albo innego pedofila który grzecznie przychodzi na rozprawę zamiast się ukrywać? XD


@wh0ami: Nie, wyobrażam sobie, że jeżeli są dowody to aresztujemy gościa i jak tylko będzie gotowy się bronić to zaczynamy proces a nie trzymamy typa w więzieniu bo prokuratura w sumie jeszcze nie jest pewna ale może za pół roku będzie a człowiek kwitnie sobie w pudle bez wyroku.
  • Odpowiedz
@sildenafil: ty sobie nie zdajesz sprawy jaki niebezpieczny precedens chciałbyś stworzyć.
I dlaczego chcesz karać tylko kobiete która pomawia bo jak sam zauważyłeś w takich przypadkach główna rolę odgrywa lokalna społeczność, media itd ktore biorą udział w czynnym linczu takiej osoby.
Więc ich też należało by skazać
  • Odpowiedz