Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 41
Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
  • 14
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Leotard00: ja w sumie też lubię mieć spokój, a relacje międzyludzkie są dla mnie zbyt dynamiczne.

Co do związku, to z jednej strony chciałbym, by poczuć się kochany i pożądany, ale już z innymi aspektami związku, typu jakieś dynamiczne wyjścia do znajomych czy nawet jej rodziców, bym sobie na pewno nie poradził.
  • Odpowiedz
@Leotard00: Samo bycie introwertykiem nie oznacza, że ty ludzi nie potrzebujesz wcale. Zazwyczaj po prostu taki introwertyk woli się kumać z 1 człowiekiem a czasami po prostu po 30 minutowej rozmowie może już być za dużo¯\_(ツ)_/¯
Nigdy nie będzie tak, że człowiek żyjący w społeczeństwie nie będzie potrzebował jakiś minimalnych interakcji z tym społeczeństwem
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 13
@KalashnikovMirasnikov: no ja mam właśnie tak, że wystarczy mi jak z kimś pogadam raz na miesiąc przez kilka minut i już jest git ale jak ktoś mnie męczy przez długi czas to czasem sam potrafiłem unikać kontaktów
  • Odpowiedz
@soyunmago: ja nawet nie wiem czy bym sobie z tą bliskością poradził, trochę idealizuje te relacje, a w rzeczywistości nie trawię fundamentów na których one wszystkie są zbudowane xD powinienem być introwertykiem, a nie jestem
  • Odpowiedz
@Leotard00: ekstrawertyków napędza przebywanie z innymi. Czynniki są różne. Rodzice, środowisko itd. Osobiście czuję się świetnie w towarzystwie ale cenię sobie spokój. Moja żona czuję strach jak musi wyjść poza gremium osób,które zna. Ja z tym nie mam problemu. Osobiście znak kolesia co toleruje może trzy osoby. Jemu wyjść poza to jest ciężko. Rozumiem, nie eskaluje ale współczuję. Niech każdy robi to co lubi! PEACE
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Leotard00: a ja mogę to i to. Siedzieć w domu i n------a w gierki, albo wyjść gdzieś, spotkać się z kimś - win win.
Teraz żona i dzieciaki to samemu ciężko jest posiedzieć, ale się zdarza no na rowelru/silowni/spacerze.
  • Odpowiedz
@Leotard00: zawsze powtarzam, że przegryw-ekstrawertyk to najbardziej p--------e połączenie, ale proste mirki nie dopuszczają takiego połączenia do swoich prosto działających mózgów operujących jakimiś skojarzeniami niemającymi nic do czynienia z psychologią.
  • Odpowiedz