Wpis z mikrobloga

#mechanikasamochodowa #motoryzacja

to cuś wypadło spod mojego samochodu (opel corsa D). Coś zazgrzytało i 50m dalej usłyszałem, że wypada na asfalt. Jak rozumiem, to część sprężyny? Auto jechało dalej poprawnie i bez problemów, pokonywało nawet progi zwalniające.

I teraz pytanie; co to rzeczywiście jest i czy do serwisu, czy "jeździć obserwować"?
qeti - #mechanikasamochodowa #motoryzacja

to cuś wypadło spod mojego samochodu (op...

źródło: comment_1673509073V23olcFlOWzHzVEDX1rdXK.jpg

Pobierz
  • 48
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@qeti: jest to któraś końcówka sprężyny, jedź spokojnie do mechanika niech wymieni. Jak będziesz tak jeździł to może się mocowanie rozwalić.
  • Odpowiedz
@ch1va5: xD nie najlepiej od razu obie, tylko obie i koniec, tam w ogóle nie ma dyskusji o wymianie jednej sprężyny

@qeti: sprężyna, jedź na wymianę, jak mechanik w ogóle zaproponuje wymianę jednej, to z miejsca jedź do innego
  • Odpowiedz
@qeti: Wyglada na podkowę. Pewnie moc spadła co najmniej o jednego konia. A tak serio, nie strzela nic przy skręcaniu? Bo wyglada to na sprężynę, u-----a w dwóch miejscach. Ładnie!
  • Odpowiedz
@qeti: Masz szczęście, że to końcówka i oparło się na właściwym miejscu. Jakby pękła w połowie to prawdopodobnie przebiłoby Ci oponę. Gdyby tak się stało w trakcie jazdy to zrobiłoby Ci się ciepło....
  • Odpowiedz
@Jin: tego nawet nie idzie zauważyć, bo sprężyna pękła przy dolnym punkcie, gdzie jest 2 czy 3 razy zakręcona na prosto i nawet nic nie widać
  • Odpowiedz
@FoxX21:

A, wiem o co chodzi. Ja już bym się trochę bał tyle czasu jeździć na takiej zmęczonej sprężynie. Ale ja jestem trochę p----------y na punkcie stanu technicznego, bo czasem lubię depnąć i wolę zginąć przez deficyt umiejętności, niż przez jakąś pierdołę mechaniczną.
  • Odpowiedz