Wpis z mikrobloga

Ja #!$%@? niech mi ktoś z naukowych mirasów pomoże, bo to depresji idzie dostać. Czuje się jak Ferdek Kiepski biologów normalnie. W tym kraju nie ma grantów dla ludzi z moim wykształceniem.

Chce jechać na konfę w Szwecji. Będą tam na prawdę solidne nazwiska z mojej dziedziny (na doktoracie badam wilki). Abstrakt już zgłoszony, zaakceptowany, choć z racji że dopiero zaczynam to będzie to tylko poster.

Koszt? Ok 5 koła za udział. No sporo, ale myślę, że warto i bardzo dużo mi ten wyjazd da. Nie mniej jednak chciałem do tematu podejść profesjonalnie jak prawdziwy naukowiec i ogarnąć sobie grant.

No i nic nie umiem znaleźć XD. Jakbym robił w labo, w medycynie, albo w genetyce to jest tego od #!$%@?. Ewentualnie jakbym miał już 2137 publikacji w temacie. A ja w sumie dopiero zaczynam w tej dziedzinie, jestem biolog terenowy i wychodzi, że nikogo takie zabawy nie obchodzą.

Bez jaj to się chyba serio skończy na robieniu zrzutki na necie i dorabianiu w weekendy... Im dłużej w tym siedzę tym bardziej czuje, że się do tego naukowego świata nie nadaję.

#doktorat #studbaza #nauka #biologia #zalesie
  • 6
@ruda_stuleja: Jeśli jesteś na doktoracie, Twoja jednostka powinna oferować jakieś możliwości sfinansowania udziału w konferencji - zwykle obejmują tylko pracowników naukowo-dydaktycznych, ale warto przynajmniej się rozpytać. Niektóre jednostki przyznają środki także doktorantom, o ile mają akurat trochę kasy na zbyciu. Czasem udaje się coś wydrapać przy wsparciu promotora (tu zakładamy, że promotor jest ogarnięty, zaangażowany i życzliwie nastawiony).

Jeśli konfa jest czasowo odległa, możesz spróbować złożyć wniosek np. o dofinansowanie z
@ruda_stuleja: Ja rozumiem, że pięć koła to niezbyt wiele ale trochę mnie rozbawiła Twoja historia. Dlaczego ktoś miałby płacić za to żebyś mógł pojechał sobie do Szwecji pogadać o wilkach? xD Rozumiem, że kasa idzie we wspomnianą medycynę i to jest jak najbardziej słuszne bo społecznie przydatne. Ale skoro ktoś chce się rozwijać w dziedzinie która w dużej mierze podpada pod hobby to chyba powinien się liczyć z tym, że nikt
@TomaszA2: Najpierw to by w totka trzeba wygrać. Badania są o wiele droższe niż konfy XD

@Apaturia: Pytałem. Konfa w maju. Mam zgłaszać się w kwietniu XD. Ale mam się nie nastawiać, bo hajsu mają mniej niż rok temu, a wydatków blisko 2 razy więcej. Mówili, żebym szukał se gdzieś. Znalazłem w bólach jakieś 3 drobne programy, gdzie chyba nie muszę należeć do stowarzyszenia, subskrybować prenumeraty danego czasopisma i mieć
Ale mam się nie nastawiać, bo hajsu mają mniej niż rok temu


@ruda_stuleja: Standardowa odpowiedź, zawsze tak narzekają ;) Istnieje jeszcze opcja wkręcenia się w projekt badawczy - finansowanie wyjazdu na konfę może np. pójść ze środków grantowych, o ile zasady programu grantowego na to pozwalają i udokumentujesz, że udział w tej konkretnej konferencji jest powiązany z celami projektu. Ale skoro termin to maj tego roku, to chyba jest już za
@ruda_stuleja: moja, już teraz exuczelnia, nie chciała za bardzo nawet finansować wydruku plakatu… co dopiero kosztu konfy.
Wymagają wypełniania slotów, reprezentowania uczelni, a jak przyjdzie co do czego, to człowieku radź sobie sam…
Ehh