Wpis z mikrobloga

Szukam domu w mieście wojewódzkim. Mam budżet około 700-800k i to jak ludzie beznadziejnie urządzają swoje domy to jest materiał na standup jakiś. Pstrokate meble i ściany, wanny z hydromasażem i dziurawe drzwi obok...
Kuchnie z opadającymi drzwiami (jakby zawias kosztował miliony), Meblościanki wszędzie i w każdym pomieszczeniu z sypialniami włącznie - TV wyznacznik luksusu i eksponat obowiązkowy.

Jest kilka domów, które dodałem do ulubionych, a reszta to po prostu niezły miszung.
Ale to jeszcze nic.
Handlarze nieruchomościami to już w ogóle top of the top #!$%@?:
- brak adresów i lokalizacja za pomocą okręgu na mapie (domyśl się gdzie stoi dom)
- zdjęcia robione na odpierduul z nieuporządkowanym majdanem (jeden cymbał zrobił zdjęcia papierowej wersji zdjęć z jakiejś broszury)
- brak planów lub zwymiarowanej mapki pięter
- brak zdjęć i wymiarów pomieszczeń gospodarczych (ważne dla mnie jako przedsiębiorcy)
- absolutny kierwa brak jakichkolwiek informacji n/t rozmiaru i przyłączeń w garażu
- zdjęcia przed domem ukrywające brak asfaltowej drogi dojazdowej
- ale najbardziej #!$%@? mnie w domach od deweloperów że wrzucają zdjęcia "jak to może wyglądać", które błędnie sugerują wykończone wnętrza po czym jak już zmarnuję czas żeby zadzwonić to się okazuje, że oni to dopiero budują/szukają inwestorów, a to obrazki poglądowe.

Rypał was pies amatorzy.

Chyba sam bym potrafił lepiej sprzedawać domy bez czarowania i ukrywania faktów.

#zalesie #nieruchomosci #polska
  • 7
@sikamnatrzymetry szeregowke ciężko w tym budżecie kupić, pchać się w duży kredyt poto aby nadal słuchać ludzi za ścianą jak się ruchają albo kłócą to przeciętny pomysł. W stolcu innowacji - Rzeszów z bańkę trzeba mieć, a zarobki najgorsze w kraju.