Aktywne Wpisy
Tomahawkkk +791
Prawilnie przypominam, że w 2019 roku Anetki z Żabki kupiły mieszkania w Warszawie po 10k/m2 i były wyzywane przez naszych spadkowiczów od głupich owieczek kupujących na górce xD
Tymczasem nasi eksperci przez kolejne 4 lata wydali na wynajem 144000 zł a ceny nieruchomości wzrosły o 50% xD
Warto było czekać, wilki xD
#nieruchomosci #kredythipoteczny
Tymczasem nasi eksperci przez kolejne 4 lata wydali na wynajem 144000 zł a ceny nieruchomości wzrosły o 50% xD
Warto było czekać, wilki xD
#nieruchomosci #kredythipoteczny
midcoastt +100
Ktoś nieźle zawalił robotę
https://ikamien.pl/artykuly/41812/?fbclid=IwAR2NHxUWRMImuSHWBB6TAkRKyY0cZ112YKthsB99CM-6CoGOZy8UzKw-0oE
#szczecin #polska
https://ikamien.pl/artykuly/41812/?fbclid=IwAR2NHxUWRMImuSHWBB6TAkRKyY0cZ112YKthsB99CM-6CoGOZy8UzKw-0oE
#szczecin #polska
Mirki, tak sobie siedzę nad ranem i się zastanawiam, jak wy uważacie bo miałem dzisiaj ciekawą rozmowę na ten temat ze znajomymi - w której branży IT jest największy luz w pracy? Chodzi mi o poziom kogoś doświadczonego, powiedzmy ten stereotypowy pracownik 15k (a może teraz już i 20 czy więcej) w branży.
Jakby co nie chodzi mi o to czy dane stanowisko jest przyjemne, nudne czy nie bo to subiektywne odczucia, bardziej mam na myśli dwie składowe - trudność drogi jaką trzeba pokonać żeby zarabiać mityczne 15k (30k) oraz ile użerania i #!$%@? się ma na tym stanowisku
Często słychać, że programiści to ogólnie mają luźną pracę, bez spiny, nie to co np. DevOps który musi ogarniać i łatać wszystko. Później nagle ktoś inny mówi, że to sieciowiec siedzi i nic nie robi a przecież programiści mają #!$%@? z deadlinami czasem. Nie wspomnę o Scrum Masterze, najbardziej znienawidzonym stanowisku który rzekomo pobiera pensję nie gorszą niż taki programista a nie robi praktycznie nic. Do tego dochodzą jeszcze PM, PO, czyli mniej techniczne zawody gdzie też niby tragedii nie ma z obowiązkami.
Ja doszedłem do wniosku, że najprzyjemniejszą pracę mają:
1. Scrum Masterzy (masz dobrą gadkę i trzepiesz kasę jak programista15k)
2. PO, PM (wiadomo jakieś spotkania, ogarnianie tego wszystkiego itd no ale jednak większe skille niepotrzebne, nabywasz doświadczenia w trakcie pracy)
3. Business Intelligence (poklika sobie w Tableau lub Power BI, porobi tabelki, przedstawi i jest podziwiany)
4. Programista (musi coś jednak kodzić, jak trzeba to i się go popędzi, musi mieć jakąś wiedzę)
5. Tester (traktowany po macoszemu, ubogi krewny programisty, ale za to kasa fajna więc może już nie taki ubogi?)
6. Sieciowce, adminka, jakieś spece od platform typu ServiceNow, SAP, oraz Cloud (#!$%@?łem ich do jednego bo w sumie nie wiem jak ich ułożyć i jak dla mnie gorszą pracę ma tylko DevOps:D )
7. DevOps (najgorzej, wszyscy od niego coś chcą i do tego ile musi umieć!)
8. Pewnie o jakimś wartym odnotowania obszarze zapomniałem i to znając mnie niejednym ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Jak wy byście to ułożyli? Ja mówię to z perspektywy trochę żółtodzioba bo programisty z dopiero 1,5-rocznym stażem, który jeszcze nie zarabia 15k, te moje opinie to tak oczywiście pół żartem pół serio i trochę stereotypowo ale o to chodziło, po prostu tak to widzę i chcę poznać innych spojrzenie
aa no i dajcie znać co wy robicie żeby zobaczyć jak się widzicie w tej hierarchii :P
#programista15k #informatyka #praca #pracait #programowanie #devops #it
---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #63ba5ceebab6bef5c09030d6
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Przekaż darowiznę
PM odpowiada za dowiezienie w ramach budżetu i terminu i użera się ze wszystkimi interesariuszami. Coś się przeciągnie? PM ma problem, nie programiści.
PO, jeśli jest gówniany, to wszystko, co wyprodukują programiści, będzie do wywalenia i cały projekt się najpewniej nie uda, bo nie będzie odpowiadał potrzebom użytkowników. A co najmniej programiści będą marnowali dużo czasu. To jest kluczowa rola w projekcie.
Częstym jest narzekanie starszych programistów, że zmusza się ich do awansu na stanowiska zarządcze kiedy oni chcą tylko klepać kod, a nie gadać o nim z klientami.
Jak dla mnie najlżej ma amdinka, bo jak ograniesz skrypty i rutyny to robota jest łatwa, czekasz
Nie wiem skąd przekonanie, że IT to wyścig do bycia jak najmniej potrzebnym zarabiając jak najwięcej ¯\_(ツ)_/¯
Mam wrażenie, że niektórzy dawaliby dupy na OF, gdyby tylko ktoś to oglądał i miało przynosić zyski.
@AnonimoweMirkoWyznania: xD
Ja jestem programistą i mam luz w pracy (brak jakiegoś totalnego zawalenia pracą, stresu, brak negatywnego motywowania itd). Mój szef/PM musi bardzo duzo ogarniać (i faktycznie ogarnia) i aktualnie nie chciałbym być na jego miejscu.
Odpowiadając na pytanie, moim zdaniem główna składową decydującą o luzie w pracy jest po prostu szczęście.
A Ty mowisz ze nie trzeba skilli.
Moze miales do czynienia
W moim odczuciu to PMowie i takie miekkie stanowiska najczesciej nadgodziny robia.
@ElMatadore: O to chodzi w ich robocie, żebyś miał takie odczucie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@borjaki: Korpo sprowadziło mi kiedyś jako szefa takiego dyrektora 'technicznego' PM co to na wszystkim się znał, wszystko już robił i miał wejść do działu i ogarnąć #!$%@?. Nieszczęśliwie nadział się na mocno technicznego VP który w ~15 sekund zobaczył, że ziomek #!$%@? bez pojęcia i poleciał po pół roku ( ͡
a) jeśli jest nie-ogarem; to wtedy nie ma ratunku ( ͡° ͜ʖ ͡°)
b) na początku jeśli tworzy workflow i tooling devoposowy po jakimś nie-ogarze albo od zera: potem zbierasz owoce automatyzacji i porządnie napisanych custom narzędzi i pracujesz zdalnie średnio z 3-4h dziennie może, raz ba rok mając jakieś P1 gdzie trzeba zrobić 8h - wiem,
@AnonimoweMirkoWyznania: sieciowcy tez lekko nie maja - nawet jak nie ma awarii to ciagle musza udowadniac ze wszystkich stron ze to nie wina sieci, takze wiedze musza miec podobna do devopsow. I ciagle przepychanie sie o to kto jest odpowiedzialny za TCP, sieciowcy czy programisci??
@AnonimoweMirkoWyznania: PM robi wszystko albo nic. Na pewno nie powiedziałbym, że to najprzyjemniejsza robotoa ale faktycznie są projekty, gdzie PM nic nie robi
@AnonimoweMirkoWyznania: pamiętaj, że tempo pracy testerów nadają
@Tytanowy_Lucjan adminowanie fajne, ale
@AnonimoweMirkoWyznania: Oczywiście, że w sporym stopniu do wyuczenia. Myślisz, że te same rezultaty ma janusz-manager zwracający się do podwładnych w formie "#!$%@?, z wami debilami #!$%@?ć można, zawsze robisz źle, jesteś do niczego" a taki, który nauczył się,