Wpis z mikrobloga

@rycerzbezglowy: To jest elastyczność metaboliczna i w zasadzie to święty gral jak dla mnie tego, po co się robi keto. Organizm automatycznie przerzuca się na to, co jest pod ręką - możesz jechać na węglach a jak się skończą przerzuca się na tłuszcze. Niektórzy na to ciężko pracują, inni mają a inni pewnie nigdy nie osiągną. Mój kumpel który nawet o keto nie słyszał na drugi dzień ostrej jazdy na rowerze