#iwonawieczorek Od pewnego czasu wsłuchuje się w kanał " Polskie Archiwum X" na Youtube.
Jeden z twórców krakowskiego oddziału archiwum x, często wspomina tzn. "ślad na duszy" sprawcy. Czyli sumienie, które sprawia, ze sprawca zabójstwa ucieka z dotychczasowego otoczenia.
@jkkkkkk: Jeśli masz na myśli Patryka to chyba nie trafione, podobno był widziany na otwarciu salonu ( ͡°͜ʖ͡°) (Ale dodam że koleżanka (Adria?) IW ukrywała się przed mama iwony w sklepie, a dodatkowo jeden znajomy z tej nocy powiedział mamie zeby sie tym nie zajmowała bo : "g---o zrobi' ... )
@hmmmmn: w tej sprawie zbyt wiele jest "podobno". Obserwujemy dalej rozwój wypadków. Na marginesie, gdzie sie podzialy te metody przesłuchań rodem z prl. Książka telefoniczna itp ;)
@jkkkkkk: Dotychczasowe otoczenie to chyba raczej coś, co trwało długo i zostało zmienione na nowe. Raczej nie trwa kilka godzin ale jest stałe. A ten człowiek pojawił się dzień czy dwa dni później i dalej tam mieszkał, ale zmienił po kilku latach (nie od razu) Pewności nie mam, nie wiem kiedy wyjechał i ile lat trwa ta zmiana stałego otoczenia, czymkolwiek ona jest zdaniem specjalisty.
@MimiLurie: miałem na myśli nagły, właśnie kilkudniowy wyjazd, nie planowany wcześniej. Jak stwierdził współżyciel archiwumX, wyjazd by przeczekać, przemyśleć sytuacje. Nawiązuje on do sprawy zabójstwa młodej dziewczyny w Krakowie przez kierowce autobusu jak również ten schemat powtarza sie w sprawie morderstwa innej dziewczyny przez jej chłopaka. W tej drugiej sprawie chłopak uciekł do lasu. https://www.youtube.com/watch?v=UEBFspkid3g
@hmmmmn: był widziany ale, tak pisali o nim, po zaginięciu Iwony > Tak naprawdę Patryk zaczął się interesować zaginięciem Iwony dopiero kilka dni później – przypomina Siewert. Jednak nie ustalono, gdzie w tym czasie przebywał i co robił. On sam twierdził, że wyjechał do Chałup. Czego nie udało się jednoznacznie potwierdzić. > Patryk nie od razu włączył się w poszukiwania Iwony? – pytałem w 2018 roku
@jkkkkkk: Znam pewnego zabójcę osobiście. Typ udusił ojca kablem od drukarki, zakopał jego ciało w szklarni i uciekł do Niemiec. Nie posuwałbym się do tego, że ta zbrodnia zostawiła jakiś ślad na jego duszy, ucieczka była raczej chęcią uniknięcia odpowiedzialności za swój czyn.
@hmmmmn: No własnie ( ͡°͜ʖ͡°)Może był typem niezorganizowanym i dlatego s--------ł, a potem przemyslał i się zorganizował po czym stał się typem mieszanym ( ͡°͜ʖ͡°)
@jkkkkkk: Bywa, iż sprawca jest blisko zdarzenia, by mieć mniejsza bądź większą kontrolę, przewidywać ruchy organów ścigania, a dopiero potem sukcesywnie oddala się od poszkodowanych tej sytuacji tłumaczac to jako "naturalny" rozpad znajomości. Nie można oceniać tego racjonalnie, bo często sprawcy nie myślą w sposób empatyczny bądź racjonalny.
Zabawa z AR-15 na strzelnicy, a potem do baru na 4 piwka i powrót do domu samochodem ( ͡º͜ʖ͡º) Zaczyna mi się coraz bardziej podobać w tej Ameryce ( ͡º͜ʖ͡º)
Jeden z twórców krakowskiego oddziału archiwum x, często wspomina tzn. "ślad na duszy" sprawcy.
Czyli sumienie, które sprawia, ze sprawca zabójstwa ucieka z dotychczasowego otoczenia.
Pytanie do znawców tematu #iwonawieczorek,
Kto znika na wiele godzin w dzień zaginięcia Iwony? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
naprawdę Patryk zaczął się interesować zaginięciem Iwony dopiero
kilka dni później – przypomina Siewert. Jednak nie ustalono, gdzie w
tym czasie przebywał i co robił. On sam twierdził, że wyjechał do
Chałup. Czego nie udało się jednoznacznie potwierdzić. > Patryk nie od razu włączył się w poszukiwania Iwony? – pytałem
w 2018 roku