Wpis z mikrobloga

Dzisiaj srogie #zalesie bo dopadła mnie rwa kulszowa. Co za sku**syństwo #!$%@?$e w du$e mać! Ma ktoś doświadczenie?

Zaczęło się niewinnie, kopałem szybko i intensywnie w ogródku, coś naciągnąłem i plecy pobolewały. Nic nadzwyczajnego w wieku 34 lat ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Ale jak się rozwinęło dwa tygodnie później.... Plecy sztywne że z krzesła wstać nie można, ból w biodrach takich że mdli, łydka płonie po przejściu 100 metrów. Ogólnie byłem w stanie spacerować jakieś 3 minuty po czym wchodził ból taki jakby ktoś rozgrzanego pręta wcisnął od lędźwi przez biodra aż do łydki.

Doszedłem do takiego momentu że musiałem dwa razy siadać na płotach czy przystankach odprowadzając dziecko do przedszkola 400 metrów ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Człowiek niesprawny, nie może nic zrobić w domu, do sklepu pójść, czegokolwiek podnieść. Spanie to katorga bo nie da się wygodnie położyć - wszystko boli.

Zastrzyki z witamin, leki przeciwzapalne (nic nie pomogło), rentgen, teraz dwie wizyty u fizjo w tygodniu (igły, masaże) i zmierzam w dobrym kierunku (minął miesiąc) ale wciąż czuje się jak niepełnosprawny uważając na każdy krok i czując cholerny ból przy każdym krzywym ustawieniu stopy.

W życiu tak nie cierpiałem.

Czemu o tym piszę? Co by przypomnieć - dbajcie o siebie, ćwiczcie, rozciągajcie się. Szczególnie, jak dużo siedzicie przy komputerze bo plecy i ogólną mobilność łatwo pogorszyć, trudno i bardzo boleśnie potem z tego wyjść.

Ja już mam nauczkę i 'przypominajkę' na przyszłość. Nie chcielibyście tego odczuć na własnej skórze ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#zdrowie #sport #ciekawostka #medycyna #lekarz
Pobierz ATAT-2 - Dzisiaj srogie #zalesie bo dopadła mnie rwa kulszowa. Co za sku**syństwo #!$...
źródło: comment_167274316150m4ixsx3lxtCbX1jvO1KU.jpg
  • 61
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@ATAT-2: panie ja z tym walczę od maja 2022, ogólnie jest już lepiej ale do pelnej sprawności jeszcze daleka droga, z leków skutecznych to biofenac, poltram combo (po tym nic nie boli ale to opio) i krioterapia. Ból idzie do góry , u mnie jest wyżej pod dupa
@ATAT-2: głowa do góry. Kilka lat temu dyskopatia dopadła mnie tak, że nie mogłem przejść stu metrów. Normalne było, że musiałem przystawać i kucać. Dobre fizjo, potem trening siłowy brzucha (który muszę już do końca życia robić, żeby mięśnie trzymały kręgosłup) i po roku mogłem biegać, ćwiczyć MMA oraz zapieprzać po wysokich górach. Co nas nie zabije to nas wzmocni. Pod warunkiem, że się wyciągnie prawidłowe wnioski ( ͡° ͜
@Ansos: @cojestiksde: Czekam właśnie na moment kiedy będę mógł się poruszać.
4 miesiące nic nie robiłem bo urodziło się drugie dziecko i planowałem teraz wrócić do biegów i siłowni. I taka lipa że aż mnie nosi teraz
@ATAT-2: u mnie zaczęło się nagle, w pracy. Lekarz skierował na rendgen i powiedział, że to rwa kulszowa, ledwo wróciłem do domu, wspinałem się po barierce na klatce schodowej wyjąć z bólu. Doszło do tego, że nic nie jadłem i nie piłem, tylko po to, żeby nie musieć wstawać z łóżka do wc bo kazdy ruch sprawiał ogromny ból. Po trzech tygodniach usłyszałem od lekarza, że mam wracać do pracy, bo
@ATAT-2 no ja pół roku leżałem w chacie i kwiczałem, musisz się oszczędzać na razie, wytrzymasz i wyjdziesz z tego silniejszy ()
@ATAT-2 to podstawa. Moja mi wszystko wytłumaczyła i naprawdę żyła tematem. Nie siedziała w ciągu dnia dłużej niż 30 minut bo tak zdrowiej. Wiedza owocuje w przyszłości i naprawdę po 4 latach zapominam że coś mi dolega.

Aaaaa... możesz spytać jak chodzić w postawie stabilizującej. Łatwo się nauczyć a działa cuda. Chodzisz z delikatnie napiętymi mięśniami brzucha. Nie dość że trenują to jeszcze trzymają dyski. Napięcie jest takie, żeby nie utrudniało oddychania.
@Bulkas123: Nie pływałem za dużo, jak już to żabką. Wchodziłem sobie do basenu i ćwiczyłem raz jedną nogę raz drugą podpierając się rękami o krawędź + obroty ciałem żeby wzmocnić plecy. Też już mnie tak #!$%@?ło że nie mogłem nogi wyprostować, łaziłem jak kaleka. Promieniowało na pół ciała. Cyk 2 - 3 razy na basenik i przeszło.
@ATAT-2: Mnie dopadło w listopadzie. Mam skierowanie na operacje, bo fizjo niewiele pomagało xD Zobaczymy co powie drugi neurochirurg.

A złapało mnie nagle i przez pierwszy tydzień musiałem się z suwać z łóżka, żeby z niego zejść xD