Wpis z mikrobloga

@JanRouterTrzeci: Tak właściwie to ta "historia" skończyła się tak że wzięli ślub, pojechali do Togo, bo w Polsce prześladują, ale nie podobało jej się, wróciła do Polski, mąż został. Jak się dowiedziała że jest w ciąży i napisała mokebe to namawiał do powrotu bo "duchy przodków pomogły tu spłodzić syna" xD po jakimś czasie przestał się odzywać, a jak urodziła dziecko (córkę nie syna xD) to mąż stanął w drzwiach mówiąc