Wpis z mikrobloga

Paranoja z chemioterapią polega na tym, że dają chemię w szpitalu (co jest prostym zabiegiem; to jest zwykła kroplówka, tzw. wlew) i wypuszczają do domu. A skutki uboczne chemioterapii (prawie że zdychasz) występują po kilku dniach od wyjścia ze szpitala, czyli wtedy, gdy opieka szpitalna byłaby najbardziej potrzebna.
@gunsiarz: A co ci szpital poradzi poza daniem leków które by były podawane w szpitalu a przyjmuje się je samodzielnie w domu?
Poza tym nie każda chemia jednakowo człowieka męczy + są chemie tabletkowe które bierze się w domu samodzielnie.