Wpis z mikrobloga

@bartt345: Po prostu kuchnia japońska ma długą i bardzo obszerną tradycję, co sprawia że nazewnictwo ma znaczenie. Tradycję, której ewidentnie nie znasz i nie rozumiesz.
@SarahC: Heh, właśnie wypisując składniki zastanowiłem się chwilę, czy na pewno go wypisać, bo sporo ludzi uważa że to profanacja :) Ale piszę jak jest - ja czasem dodaję. Profanacja nie profanacja, mam to gdzieś. Nam smakuje jak się do kilku kawałków doda słupek sera żółtego. Wypisałem faktycznie to co kupiłem i z czego w sobotę zrobię moją wersję.
@wolfeernet: Jak chcesz eksperymentować z różnymi wersjami to jeszcze można kawior dodać.


@SarahC: Tak, idealne do obtoczenia tych z ryżem na zewnętrznej stronie, przy okazji wygląda rewelacyjnie, nie tylko smakuje. Następnym razem może dokupię, przy czym nie wiem jak długo może to stać w lodówce po otwarciu. Całego słoiczka nie wykorzystam na jeden raz.
@SarahC: Przepraszam, zapomniałem, że przez wzgląd na japońska tradycje nie można przyrządzać sushi po swojemu. Przecież takie pisanie jakiś swoich przepisów jest bardzo niebezpieczne, ktoś jeszcze to znajdzie i zrobi, nie wiedząc co czyni i będzie profanował święte japońskie danie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
albo uważa za sushi to co w plastiku w Biedronce sprzedają.

@Nie_jestem_tak_madry_jak_Ty: bo to jest sushi. Najzwyklejsze sushi. Po prostu słabe jakościowo. Skąd to przekonanie, że sushi musi być drogie?

Skąd u polaczków bierze się to mitologizowanie sushi, jako jakiejś tajemnej potrawy, wybitnie ciężkiej do przygotowania, wymagającej niewiadomo jakich umiejętności i nakładów pieniężnych.
Sushi to po prostu dodatki zawinięte w ryż i wodorosta. Można kupić zajebiste jakościowo sushi, za które trzeba
nadjedzenie dla bogaczy


@tesknilam_: to już rozumiem dlaczego biedaki pokroju programista15k wpieprzają ten ryż z rybą i wodorostami zachwycając się "smakiem dla bogaczy". Zawsze zastanawiał mnie fenomen sushi, które zdarzało mi się próbować zarówno w dobrych restauracjach w Polsce ale także w Japonii. Nie lubię ryżu, nie lubię smrodu owoców morza, nie lubię wodorostów, nigdy nie polubię sushi. Ładnie i apetycznie wygląda, to tyle.
@tesknilam_: Lubię sushi ale nie wiem ile tego trzeba zjeść żeby się najeść. Poszedłem z kobitą, wydaliśmy 200 zł. Jadłem dodatkowo jeszcze tatar z łososia. Po wyjściu, nie ukrywam że kusił mnie kebsik, żeby jeszcze małego zjeść. Traktuję ten skośnooki wynalazek jako przekąskę smakową, najczęściej do alkoholu ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Nie powiedziałabym że to jedzenie dla biedoty, myślę że można to porównać z kanapkami. Po prostu wszyscy to kiedyś jedli.


@SarahC: No a kanapka, to jest twoim zdaniem jedzenie bogaczy, tak jak sie to OP wydaje? xD
co to w ogóle za pytanieXD w sensie jak jesteś bogaty to nie jesz kanapekXD?


@SarahC: Wystarczy juz bo chyba sie zesrales, ze ktos obraza twoje ulubione zarcie wywodzace sie od plebsu i przestajesz czytac ze zrozumieniem. xD