Wpis z mikrobloga

@GastroAndrzej: 7-8lat je zapuszczalem, musialem je miec przy sobie bo inaczej zatkany nos doprowadzal mnie do szalu,udao sie rzucic od tak sobie i przezwyczaic do zatkanej jednej dziurki w nosie zwlaszcza w nocy
  • Odpowiedz
@Klepajro: wrocilo,zregenerowala sie sluzowka ale i tak po dzis dzien mam zawsze jedna dziurke zatkana w nosie,da sie z tym zyc,mi sie wydaje ze xylo to bardziej uzaleznienie fizyczne, w glowie siedzialo ze trzeba zaposcic bo tak i koniec bo nie bede mogl oddychac,a jednak da sie zyc bez tego:P dodam ze to bylo x lat temu spokojnie z 10lat juz nie uzywam, znaczy jak mam przeziebienie i katar to
  • Odpowiedz