Wpis z mikrobloga

@KoninaBeZiomeczka: Ja szczerze nie czytałem komentarzy pod tym wpisem, nawet nie wiedziałem ze zostałaś wyśmiana. To taka moja historia która opowiadam, bo dotknęło mnie osobiście - nie wujka, nie bliskiego kolegę, nie rodzine czy znajomą z pracy.

Ceny rosły tez dlatego, ze koszty materiałów poszły mocno do góry. Wiadomo, teraz staniały koszty materiałów, ale ceny się nie zmniejszyły proporcjonalnie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Ja mówię o sytuacji
@KoninaBeZiomeczka: Jeszcze tak dodam, ze w sierpniu 2020 zadzwoniłem do dewelopera i powiedziałem mniej więcej „zdecydowaliśmy się na mieszkanie, jaka teraz cena?”. Kompletnie nieświadomy podwyżek oczekiwałem kwoty rzędu 4800-5100. Jak wyskoczył z 6300 to powiedziałem, ze muszę się zastanowić. Przegadalem temat z narzeczona, uznaliśmy ze musimy się z tym przespać kilka nocy. Temat trochę odszedł i zadzwoniłem 3 miesiące później, ze pasuje. Nagle cena była 7200 XD Wtedy uznaliśmy, ze nie
@affairz: przecież wrzuciłeś post z grudnia 2018

@KoninaBeZiomeczka: co ciekawe w Łodzi to największe wzrosty były już po rozpoczęciu pandemii, nam się jeszcze na wiosnę 2021 udało fajne mieszkanie w dobrej lokalizacji za 6k/m zarezerwować, ale jak już ludzie kupowali w tej samej inwestycji pod koniec 2021 to już płacili ponad 7k a i tak wszystko się sprzedało na luzie (mniejsze metraże to nawet pod 8k)

@statystyczny_yt: Co w
@KoninaBeZiomeczka: no, super ta łódź. Byłem kilka razy zawsze wracałem z depresją. Nie ma chyba gorszego miasta do życia w Polsce xd no chyba że się lubi depresję.

Jedyny plus łodzi jest taki, że w miarę szybko można dojechać do Warszawy xdddd
@KoninaBeZiomeczka: nie przejeżdżałem, żyłem kilka dni xd syf,.depresja, menelnia, brud, pole w centrum zamiast budynków, obrzydliwe stare kamienice, psy dupami szczekające w bramach na Widzewie.

Poza tym brak pracy,.malejąca populacja i znam ludzi którzy mieszkają w Łodzi a dojeżdżają do Warszawy do pracy. Tyle w temacie łodzi.

Mieszkania są tanie bo nikt tam nie chce żyć xd już droższe.mieszkania masz w Żyrardowie albo Grodzisku, bo są po prostu bliżej Warszawy
@KoninaBeZiomeczka: ostatni raz bylem w lodzi na poczatku tego roku. Sama Piotrkowska jest bardzo ladna. Gorzej jak czlowiek z niej zejdzie w jakas boczna uliczke... Wlasnie dyskusja ze znajomymi z Lodzi zawsze wyglada tak samo: "No a na Piotrkowskiej byles?!" no bylem i fakt - ladna. Ale to nadal jedna ulica xD

Trzeba jeszcze oddac Lodzi, ze jest kilka pozytywow:
- generalna cena zycia
- swietnie zorganizowana infrastruktura drogowa - 4-5
@KoninaBeZiomeczka: A wez :D W warszawie tego nie ma, za to jest bucostwo, Ukraincy w samochodach o ktorych moge sobie pomarzyc (tak wiem bede zaraz onuca, jednak boli mnie o to dupa), korki i ceny z kosmosu. Z dwojga zlego lepsza wawa tylko dlatego, ze praca jest (przynajmniej w mojej branzy)
@Mistrszzz: No widzisz. A nawet w tym wątku gość napisał że ma zdalną pracę i mieszka sobie w Łodzi a do Wawy do biura sobie raz na jakiś czas dojedzie pociągiem i da się żyć. A w Wwa pójdziesz gdziekolwiek nawet do głupiego fryzjera i masz ceną 2x albo 3x taką jak w Łodzi. Do tego ludziom w Wwa #!$%@? podobno i oprócz bucostwa to jest blichtr, życie na pokaz, pogoń
@KoninaBeZiomeczka: ja w wawie nawet do fryzjera nie chodze (bo wole w mojej rodzinnej miejscowosci). Natomiast co moze zadziwic, to niskie ceny leczenia stomatologicznego. I tutaj nie wymyslam - jest naprawde tanio. Za leczenie 3 zebow zaplacilem 600zl ze znieczuleniem, a gabinet pelna profeska.

No i w moim przypadku to jeszcze kwestia znajomosci - w wawie mam w ciul znajomych, przeprowadzajac sie do takiej Lodzi to bym nikogo prawie nie znal