Aktywne Wpisy
![toporek1234](https://wykop.pl/cdn/c3397992/toporek1234_Jwr2vNctJA,q60.jpg)
toporek1234 +602
Ta komentatorka cały czas mówi BOJSKO zamiast BOISKO zupełnie jak Tomasz Hajto, który równolegle komentuje mecz Jagiellonii Białystok. Sprawdziłem - to Magdalena Śliwa, która urodziła się w Makowie Podhalańskim. Tomasz Hajto również jest z tej miejscowości.
Także w Makowie Podhalańskim najwyraźniej mówi się bojsko na boisko. Taka ciekawostka.
#paryz2024 #mecz
Także w Makowie Podhalańskim najwyraźniej mówi się bojsko na boisko. Taka ciekawostka.
#paryz2024 #mecz
![alverini](https://wykop.pl/cdn/c0834752/c6bc5105f3196473369bd654cfb4391c8c10a66335164a665c5f1e130da5fd39,q60.jpg)
alverini +150
#psy #zwierzeta #rodzina #wigilia #swieta
Btw jak komuś dziecko umrze i zrobi sobie nowe, to też zastępuje, fajnie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Ktoś ci każe do niego iść z psem, że aż wyżalić się tu musisz?
niektórzy mają i psy i dzieci, i traktują je po równo - co sobie wtedy rekompensują? xD
@Pyritz:
My nie mamy ani psów, ani kotów. Ale nie kumam, jak można robić z tego problem? Takie zwierzęta są jak rodzina.
Czasem do nas przychodza ludzie z psami i na serio nie kojarze, by kiedykolwiek z nich zrobił jakiś "dym".
Jak zacznie robić, to wtedy #!$%@?ć, ale to samo wyjdzie.
A gdyby dziadek nie chciał wnuczka, któy
@Gnojokok:
Tak, ale jak ktoś nie życzy sobie członka rodziny, to się mówi takiej osobie PA PA.
( ͡° ͜ʖ ͡°)
@xxvv: zwierzę nigdy nie będzie pełnoprawnym członkiem niczego. Do kina czy restauracji też zabierzesz psa?
@lbyczy:
Tak jak pisałem wczesniej innym, my nie mamy zwierząt, ale często odwiedzamy znajomych ze zwierzętami. I nasze doświadczenie jest takie, że dzieci to TORNADO w zwierzęta w tym czasie, próbują się ukryć i przeczekać w ciszy.
Wiec po częsci masz racje, dzieci nie sa jak psy, PSY są 100 razy bardziej spokojne ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@bosman1705:
Przecież porównujemy nie jako gatunek leszczu, tylko pod kątem robienia problemów BO NA TO POWOŁAŁ SIĘ DZIADEK.
No więc dzieci bywają 100 RAZY gorsze.
A to, że ludzie traktują psy jak członków rodziny, to też żadne zdziwienie dla normalnych ludzi.
@bboymc:
Połowa moch znajomych ma psy i połowa mojej rodziny. Zesranie się na dywan, to są opowieści z czasów szczeniaka. Nie kojarzę, by komukolwiek pies się zesrał, jak miał wiećej niz rok i ludzie uważali na jego sygnały ( ͡° ͜ʖ ͡°)
A co do wycia, to zakładam, że nie mieli