Aktywne Wpisy
120_Dni_Sodomy +528
NaczelnyWoody +18
Wyklopkom widać że bardzo nie podobają się sondaże w których większość Polaków popiera bk0% xD
Nie mogą znieść tego, że społeczeństwo ma swoje zdanie na ten temat a wyklop żyje w swojej bańce xD
Wasze oburzenie nikogo nie interesuje, w rządzie nie siedzą idioci i wiedzą co robią, znają trendy społeczne i nie pchali by się w to zwłaszcza KO mająca poparcie głównie w miastach xD
#nieruchomosci #bekazwykopkow
Nie mogą znieść tego, że społeczeństwo ma swoje zdanie na ten temat a wyklop żyje w swojej bańce xD
Wasze oburzenie nikogo nie interesuje, w rządzie nie siedzą idioci i wiedzą co robią, znają trendy społeczne i nie pchali by się w to zwłaszcza KO mająca poparcie głównie w miastach xD
#nieruchomosci #bekazwykopkow
Piszę, ponieważ chciałbym poprosić o radę osoby z większą wiedzą i doświadczeniem w temacie.
Żeby nie przedłużać, skończyłem ostatnio studia (kierunek inżynierski) i ostatnie 2 miesiące spędziłem na rozsyłaniu CV i chodzeniu na różne rozmowy o pracę. Ostatecznie spośród ofert wybrałem dwie oferty podpisania umowy i dalszej pracy. Mój problem polega na tym że nie mam pojęcia co wybrać.
Wynagrodzenie w obydwu jest dokładnie takie samo: 4500 brutto na początek, oczywiście wszędzie obiecują później podwyżki, ale bez konkretów.
Opcja 1:
Roczny staż w dużej firmie produkcyjnej (zatrudnia ok. 1000 osób w Pl i za granicą) po którym w zasadzie gwarantowane jest zatrudnienie (jak deklarują: w wybranym przez siebie dziale. Po zeszłorocznym stażu faktycznie zatrudnili te osoby, ale nie znam szczegółów). Sam staż ma polegać na pracy po 2 mies. w każdym dziale po kolei (najpierw produkcja, potem jakość, lean, utrzymanie ruchu, inżyniering, logistyka itp.). Prawdę mówiąc rzeczy takie jak lean czy logistyka są dla mnie totalnie obce, więc z jednej strony to chyba minus, a z drugiej możliwość zdobycia nowej wiedzy doświadczenia. Poza mną jeszcze parę osób bierze udział w stażu.
Plusy: To że w ogóle firma jest gotowa przyjąć osoby świeżo po studiach na taki staż. Branża raczej rozwojowa, a przynajmniej taki mi się wydaje (oze), dojazd do firmy zapewniony autobusem, ale dość długa trasa więc konieczność wstawania wcześnie rano. Wydaje mi się, że praca w różnych działach po kolei daje możliwość lepszego oglądu na funkcjonowanie firmy. Służbowy telefon. Z niepewnego źrórdła słyszałem, że będąc tam zatrudnionym jako inżynier można dużo zarobić.
Opcja 2:
Biuro projektowe (sama firma zatrudnia od 200 do 500 osób- takie dane znalazlem. W samym biurze ok 15-30 osób. Branża- farmacja). Cała produkcja znajduje się za granicą, w Pl jest tylko biuro. Miałbym w zasadzie siedzieć przed kompem i projektować rzeczy w #solidworks (czyli coś, co w sumie umiem dość dobrze i lubię robić) i kontaktować się z zagranicznymi klientami (również żaden problem dla mnie). Oczywiście na początku pod "opieką" innej wyznaczonej osoby.
Plusy: Biuro dosłownie 15 minut tramwajem od miejsca zamieszkania, mam wrażenie że panuje tam luźna i koleżeńska atmosfera. A, i zadeklarowali przyjęcie mnie jakieś 2 godziny po rozmowie o pracę, co nigdy wcześniej mi się nie zdażyło.
W obydwu przypadkach osoba "sprawująca opiekę" na początku wydaje się spoko, pozytywna i otwarta.
Coś, na czym najbardziej mi zależy podejmując nową pracę to zdobywanie nowej wiedzy, doświadczenia, rozwijania się w konkretnym kierunku (no i późniejsze potencjalne zarobki oczywiście) Sęk w tym, że po samych studiach nie mam zbytniego pojęcia, jak branże te wyglądają i w którym miejscu możliwości dalszego rozwoju będą większe. Mam nadzieję, że ktoś bardziej zaznajomiony z tematem chciałby podzielić się ze mną swoją opinią. Pod wpisem albo w wiadomości prywatnej :)
Sorry, że tak się rozpisałem ale chciałem jak najdokładniej wszystko przedstawić.
#inzynieria #kariera #studbaza #studia #pracbaza #praca #pytanie #korposwiat #korpo #zarobki #poradadnia
Co do 2 to jak lubis rysowac to czemu nie, ale nie wiem jak z rozwojem
Na wczesnym etapie kariery zobaczyć jak wyglądają różne stanowiska, co się na nich robi, to daje dużo perspektywy.
Ogarniesz się, nabierzesz ogłady "pracowej", a docelowo to szukałbym pracy rzut beretem od kwadratu (albo HO).
Szkoda tracić życie na transport. To jest akceptowalne tylko we wczesnej młodości.
Plus rozwiniesz się, zrozumiesz wiele innych ważnych rzeczy, również dla inzyniera