Wpis z mikrobloga

Dzis bylem po bombelka w przedszkolu. Mieli wigilie, wiec szybko skonczyli. Przedszkolanka jest taka mloda, nawet ladna dziewczyna. Czasami z nia rozmawiam :)
Wchodze, widze, ze jest i chcialem byc zabawny i rzucam na powitanie tekstem: "Dzien dobry. Ktory to moj?". Ona sie cieszy, to ja zlapalem flow i kontynuuje "Zreszta niewazne i tak jutro oddam. Wezme tego, bo fajny". Ona w beke, gowniaki sie dziwnie na mnie patrza i ogolnie smiesznie az do czasu jak przyszla druga przedszkolanka - taka starsza i ciagle naburmuszona. Od razu do mnie z ryjem, ze te teksty sa niesmieszne, ze strasze bombelki i ze chyba sobie nie zdaje sprawy, ile jest przypadkow uprowadzen dzieci i zebym sie zastanowil, czy to dobre miejsce na takie zarty. Przeprosilem, strzelilem buraka, wzialem bombla (wlasciwego, nie tego fajnego) wpakowalem do samochodu i do domu.
Najgorsze bylo w domu. Przyszla zona z pracy i na wejsciu, ze dzwonili z przedszkola i co ja tam #!$%@? i ze stary typ, a sie zachowuje jak dziecko, ze nie doroslem do roli ojca i ze co ja mam w tej pustej glowie.
Kumacie? Ta stara rura na mnie do zony doniosla. Ta strzelila focha, nie odzywa sie, poszla sobie do innego pokoju i tak siedzi.
A co najlepsze, nadal mnie smieszy ten tekst "Ktory to moj?".

#zonabijealewolnobiega #przedszkole #bombelek #logikarozowychpaskow
  • 204
@Olo22: dwa ostatnie rozwody wśród moich znajomych czy tam rodziny to przedszkolanka I nauczycielka wczesnoszkolna. Obie w miarę młode. Obie przeskoczyły na tatusia co bombelka odbierał. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
A co tego co #!$%@?łes, to stary rób tak dalej. Też nie lubię ludzi z kijem w dupie. To przecież nic innego jak niewinny żart, te wykopki co cię policja straszą to wogole jakieś nieporozumienie.
Ja się
@PanStanislaw: @little_muffin: jezeli taka sytuacja spowoduje u dzieciaka traumę (albo ta sytuacja z dziewczyną na plaży co była jako przykład) to dobrze!
Im szybciej u dziecka pokażą się objawy że jest chory albo debilem to lepiej bo szybciej można go leczyć.
xD kur@# dzieciak bedzie miał traume do końca życia bo uslyszał że ktoś go zabierze. Jeżeli tak by było to znaczy że albo jest coś nie tak z głową
@Olo22 heheh ja za każdym razem mówię że mogę wziąć obojętnie bo jutro i tak oddam. Jak były zdjęcia świąteczne to też mówiłem że mogę wziąć obojętnie jakie i wszyscy w śmiech ( ͡ ͜ʖ ͡)
@Olo22: Dobra, ale serio, pomyśl, mówisz do obcego dziecka, że je zabierzesz, jak taki maluch ma się czuć? On nie wie, że jesteś żartującym ojcem jakiegoś innego dziecka, tylko jakimś dorosłym, obcym typem, który mówi, że je porwie. Pewnie jesteś z pokolenia, które traktuje dzieci jak debila bez prawa do emocji i bez własnego rozumu, ale takie dziecko też szłyszy, ma uczucia i ma prawo się bać. A jak chceszpodrywać przedszkolankę