Wpis z mikrobloga

Oglądam sobie Pokemony na netflixie, bo naszła mnie giga nostalgia. Jajebe, jakie to tłumaczenie w polskim dubbingu jest #!$%@?. I pomyśleć, ze tłumacz za coś takiego dostał wypłatę xD

Pierwszy przykład z brzegu:

W odcinku z Tentacruelem na koniec Brock skomentował coś w stylu „zawrócenie Tentacruela było w porządku”. Ni cholery nie mogłem zrozumieć o jakie kurna zawrócenie mu chodzi i dlaczego niby miałoby to być w porządku. Przełączyłem z polskiego na angielski dubbing (bo tak obstawiałem, ze tłumaczyli dialogi z anglojęzycznej wersji) i co się okazało? XD W angielskiej wersji Brock powiedział „Tentacruel turned out to be okay” XDDDDDDD

Kogo oni kurna wzięli do tłumaczenia? Dzieciaka z podstawówki? Co za zdzierstwo, ze im wstyd nie było puszczać takiego babola. Najgorsze, ze to tłumaczenie było robione do dubbingu, aby to poprawić, trzeba byłoby cały dubbing robić od nowa. Aż mi się smutno zrobiło, Pokemony to moje dzieciństwo, w naszym kraju te dwadzieścia lat temu prawie każdy dzieciak zbierał tazosy i naklejki z nimi i pewnie mało kto był świadomy, ze nie dość, ze gry nigdy nie wyszły (i raczej nigdy nie wyjdą) po polsku, to jeszcze kreskówka wyszła z #!$%@?, niemalże bootlegowym tłumaczeniem.

Ehhh nie wiem po co to pisze. Musiałem gdzieś się wyżalić. Może jakiś fan Pokemonów przeczyta mój mały rant, bo w polskim internecie nie zauważyłem dyskusji na ten temat.

#tlumaczenie #angielski #pokemon #pokemongo #rant #tlumaczdebil
  • 7
@lIlIlIlIlIlIlIlIlIlI: Panie ale Ty sie tlumaczeniem pokenow przejmujesz?
Dirty dancing
Die hard
...
NIe bede dalej wymienial :P

A to tylko tlumaenie tytulow. Prosta i banalna sprawa a nie do ogarniecia. A Ty chcesz zeby jeszcze dialogi poprawnie tlumaczyli :p
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@lIlIlIlIlIlIlIlIlIlI: Dokładnie, ktoś za to wziął pieniądze. To nie była amatorka.

Lubię pokemony i Dragon Ball, to drugie zostało w ciągu ostatnich lat przetłumaczone na polski przez grupę fanów, zrobili to mega profesjonalnie, choć to tylko napisy do oryginalnej japońskiej wersji. Wiem, że napisy to coś innego niż dubbing, ale w pokemonach naprawdę coś poszło nie tak.
@krykoz: nie jestem fanem Dragon Balla, ale nawet mnie o uszy się obiło, że tłumaczenie DB, które było emitowane w polskiej telewizji w latach 90. tez pozostawiało wiele do życzenia (chociażby słynny bubel tłumaczeniowy „Szatan Serduszko”). Cieszę się, że fani wzięli sprawę w swoje ręce i powstało tłumaczenie lepsze i wierniejsze oryginałowi :) Z ciekawości włączyłem polskie napisy do Pokemonów na Netflixie i to tłumaczenie tez jest zdecydowanie lepsze niż tamto