Wpis z mikrobloga

@sprawek: @konsumatum: Poczekam do konca dnia czy się wytłumaczą.
@Anakee: Nie czuje się tak super pewnie w swoim mówionym angielskim żeby startować z buta za granicę. A jako Project Manago to powinien być mój główny atut. O ile w polskich firmach to przechodziło i współpracy z klientem z zagranicy (bo prowadziłem projekty po ang). To takie przejście only eng. trochę mnie może przerosnąć.
To takie przejście only eng. trochę mnie może przerosnąć.


@Karling: nie będziesz miał też dobrej pracy w PL firmie jak nie czujesz się swobodnie z komunikacji po angielsku.
@Karling ja jak zaczynałem PM'owanie to jakies B2 mialem a z gadania to nawet b1. Powiem Ci że szybko wchodzi nauka. Po pol roku juz gadam swobodnie i bez żadnych barier. Najwazniejsze zeby gadać potem już z górki i detale szlifujesz. W pracy jako PM to głownie spotkania i ustalanie więc szybko sie wyrobisz na te C1 chcąc nie chcąc, ciężko pierwsze tygodnie tylko bo czloqiwk wszystko rozumie a nie da rady
@Karling: nie sabotuj sam siebie :) moja żona tak samo najpierw w pl jako PO i teraz też robi w UK i daje radę bez problemu a się bała. Będzie dobrze kolego, wbrew temu co myślisz większość ludzi ma w dupie twoja gramatykę, jakieś pojedyncze błędy, akcent itd.
Pracuje w międzynarodowym składzie i każdy z nas ma jakieś swoje ułomności językowe i nikogo to nie obchodzi, ważne żebyś robił swoją robotę